Najnowsza poznańska fontanna została właśnie uszkodzona. Zbite zostały wykonane z giętego szkła elementy fasady.
Elementy szklane są jedyne w swoim rodzaju, w kształcie trójkątów, wykonane na specjalne zamówienie – wyjaśnia Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich – ich montaż wymagał wręcz zegarmistrzowskiej precyzji.
Każdy taki element fontanny był ręcznie montowany w specjalnie wyprofilowanych łącznikach dostosowanych do krzywizny szkła, wyposażonych w uszczelki. Każdy element szklany mocowany jest w trzech miejscach, wierzchołkach szklanego trójkąta.
Zwróciliśmy się do wykonawcy prac o oszacowanie kosztów zniszczenia i do straży miejskiej o szczegółową analizę nagrań z monitoringu miejskiego, w celu ustalenia sprawców – dodaje Dorota Wesołowska.
Ataku wandali na fontannę należało się spodziewać. Przetrwała ona bez uszczerbku najazd kibiców, którego tak wiele osób się obawiało. Być może padła ofiarą sfrustrowanych końcem wakacji uczniów? Jeśli z powodów oszczędności ZDM nie wyłączył oświetlenia na Placu Wolności wkrótce pozna wizerunki sprawców uszkodzenia tej pięknej fontanny.
i niby wszędzie monitoring i co?