Patrioci Poznań ulegli na własnym bosiku drużynie Angels Toruń 20:32. Do przerwy “Anioły” wypracowały przewagę, ale druga połowa należała do poznaniaków.
Niedzielne spotkanie rozgrywane w wysokiej temperaturze w Poznaniu “toruńskie Anioły” rozpoczęły od dwóch mocnych uderzeń poprzez długie, skuteczne podania rozgrywającego Łukasza Kuśmirka.
W drugiej odsłonie spotkania błękitno-biali dołożyli warte trzy punkty kopnięcie z pola w wykonaniu Bartosza Mroza. Na tyle skutecznie zagrali w obronie, że powalili przeciwnika w jego własnym polu punktowym, co warte jest dwa punkty; tzw. safety zdobył Wojciech Jędrzejczak. Wynik do połowy ustalił przyłożeniem (wartym 6 punktów) po raz kolejny Jakub Mazan
Po przerwie pierwsze punkty dla poznańskim Patriotów zdobył były zawodnik drużyny z Torunia Przemysław Gołębiewski. W czwartej kwarcie również skuteczne akcje biegowe wykonał dwukrotnie rozgrywający “Patriota” Bartłomiej Kimnes. Jednak chwile później wynik spotkania ustalił MVP tego spotkania Jakub Mazan wykonując akcję powrotną przez całe boisku.
Patrioci to młody zespół, który w przyszłości będzie potrafił zaskoczyć rywala, w niedzielę musiał jednak uznań przewagę drużyny z Torunia.
Przed Patriotami jeszcze dwa mecze- 30 sierpnia w Słupsku z “czerwoną latarnią” rozgrywek Griffons oraz 13 września przed własną publicznością z Seahawks Sopot.
Dodaj komentarz