3 maja po raz drugi odbędzie się globalny bieg Wings for Life World Run, którego polskim gospodarzem ponownie będzie nasze miasto.
Polska odsłona biegu Wings for Life World Run rozpocznie się podobnie, jak w ubiegłym roku, na poznańskiej Malcie. To popularne wśród biegaczy miejsce, to zatem pierwszy punkt dla Adama Kleina, dyrektora wydarzenia, który wybrał się do stolicy Wielkopolski, by przetestować trasę. Dyrektor Sportowy, chciał osobiście nie tylko sprawdzić jedną z 35 lokalizacji biegu, ale także przybliżyć jej charakter i walory wszystkim, którzy już wkrótce wezmą udział w rywalizacji.
Biegacze oraz osoby poruszające się na wózkach wyruszą z okolic Jeziora Maltańskiego w kierunku Mostu Królowej Jadwigi, by dalej dotrzeć do charakterystycznego centrum miasta (ok 6 kilometr trasy).
To tam znajdują się Uniwersytet Ekonomiczny, Akademia Muzyczna i główny gmach Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, a także Zamek, będący obecnie Centrum Kultury. Zawodnicy z pewnością rozpoznają także górujące nad placem – poznańskie krzyże i pomnik Mickiewicza. Jak mówi Klein, prawdopodobnie w tym miejscu będą już uczestnicy, kiedy dopiero wystartuje Samochód Pościgowy. Od tego momentu bieg z pewnością stanie się jeszcze bardziej emocjonujący!
Zawodnicy będą uciekać przed metą w kierunku Ostrowa Tumskiego i dalej Ronda Śródka. To miejsce ma szczególne znaczenie dla ubiegłorocznego zwycięzcy biegu w Polsce – Grzegorza Urbańczyka. To właśnie tam (ok 10 kilometr) w pierwszych założeniach miał dobiec Urbańczyk, ale wszystko potoczyło się inaczej i w efekcie pokonał dystans prawie pięciokrotnie większy.
Teraz, po niemalże roku, razem z Adamem Kleinem, powrócił na trasę biegu, by wspominać najważniejsze jej etapy. 38 kilometr, to punkt, w którym swój bieg ukończyła Agnieszka Głąb będąc jednocześnie najlepszą zawodniczką wśród kobiet. Nagrodą za zwycięstwo w kraju była możliwość wyboru dowolnej trasy w tegorocznej edycji i oboje jednomyślnie wybrali lokalizację w australijskim Melbourne.
Zdaniem Dyrektora Sportowego, Wings for Life World Run może być też doskonałą okazją do poznania malowniczej okolicy. Polska trasa została skategoryzowana jako „przyrodnicza” ponieważ krajobraz Wielkopolski pomimo, że nizinny urozmaicony jest rzekami, jeziorami, morenowymi wzgórzami i ogromnymi obszarami lasów.
Na wysokości ok 30 kilometra biegacze miną Jezioro Kowalskie i dalej dotrą do Wielkopolskiego Parku Etnograficznego. Ci, którzy rzetelnie przygotują się do biegu, będą mogli cieszyć się widokami malowniczego terenu Parku Krajobrazowego Puszcza Zielonka. W okolicach Jeziora Lednickiego trasa zawraca w kierunku Poznania. Każda z 35 tras światowego biegu została przygotowana na dystans 100 kilometrów. Każdy sam zdecyduje, gdzie złapie go meta. Komu w tym roku uda się pobiec najdalej?
Wings for life World Run to jedyny bieg, w którym meta goni zawodników. Dzięki specjalnej aplikacji już teraz wszyscy mogą doświadczyć tego, jakie emocje towarzyszą, gdy za plecami zaczyna pojawiać się samochód pościgowy wieszczący koniec biegu. Dzięki tej aplikacji można przeprowadzać realistyczne treningi, aby w dniu biegu zachować „zimną krew” i pokonać jak najdłuższy dystans. Aplikacja dostępna jest w AppStore i Play.
Dodaj komentarz