Stary Marych jest zapewne najczęściej fotografowanym pomnikiem w Poznaniu. Znajduje się na najpopularniejszej dziś handlowej ulicy w mieście. Skwer wokół Starego Marycha powinien być oczkiem w głowie miejskich służb, ale niestety nie jest!
Stary Marych – facet w bobie z daszkiem i teką zawieszoną na ramie koła [roweru] to ważny punkt staromiejskiej – turystycznej przestrzeni, gdzie zawsze jest wuchta wiary. Tutaj można umówić się na koleżeńskie spotkanie albo randkę, aktywiści zbierają podpisy, rowerzyści zostawiają swoje dwa kółka, a zmęczeni zakupami mogą przysiąść na ławeczkach.
Dziś niestety kostki brukowe wokół pomnika są ruchome albo ich po prostu brakuje. Jest natomiast sporo petów i śmieci. Co więcej okazało się, że cztery toporne ławki będące reklamą firmy brukarskiej znajdują się tu od lat nielegalnie. Nie są także zgodne z katalogiem mebli miejskich – informuje Tomasz Dworek z Rady Osiedla Stare Miasto
Po interwencji staromiejskich radnych Zarząd Dróg Miejskich postanowił ławki… usunąć.
Nie o to chodziło radnym, tylko o zwrócenie uwagi na nieporządek, który panuje wokół pomnika. Ławki są tam bardzo potrzebne, ale przede wszystkim to miejsce z ogromnym potencjałem powinno zachwycać poznaniaków i turystów. Warto przestrzeń wokół pomnika sensownie zaprojektować. Pierwsze prace porządkowe zostały już poczynione w sąsiedztwie przystanku tramwajowego. Zostały sfinansowane z budżetu osiedlowego w 2014 roku – podkreśla Tomasz Dworek
Zarząd Dróg Miejskich domaga się od Rady Osiedla pieniędzy na nowe ławki. Wszelkie inwestycje infrastrukturalne staramy się zawsze konsultować z mieszkańcami, którzy wskazują przede wszystkim uliczki i miejsca poza strefą turystyczną i handlową, dlatego warto by Magistrat znalazł środki na uporządkowanie albo choćby sprzątnięcie placyku wokół turystycznej atrakcji jaką jest pomnik Starego Marycha. Żeby nie było poruty!
Na bałagan wokół pomnika i brak kostek – także tych z logotypami sponsorów radni wskazywali już w pismach do Zarządu Dróg Miejskich w maju 2015 roku, a w 2013 na potrzebę umieszczenia tabliczki / informacji o Starym Marychu.
Dziś wystarczy QR Kod umieszczony na estetycznej ławeczce do zeskanowania smartfonem z przekierowaniem na stronę www z informacją o pomniku a może i tekstem w poznańskiej gwarze – podkreśla Tomasz Dworek
Ten szczun w ancugu i bobie z daszkiem prowadzący koło z teką na ramie to żaden ejber tylko akuratny poznaniak zmierzający być może z roboty w Ceglorzu do swojej famuły w chwaliszewskim fyrtlu. Po drodze pewnie zajdzie do składu albo kolonialki po sprawunki, być może po leberkę na skibki albo pyry na plendze, a że nie jest nyrol i ma wuchte bejmów to pewnie i lajsnie swoim gzubom klemy w tytce, żeby im się potem kalafa chichrała
Zapewne Juliusz Kubel albo miłośnicy Poznania tekst napiszą zdecydowanie lepiej, a może i sąsiedni McDonald albo Magistrat udostępni bezpłatnie sieć internetową. Byłaby to świetna promocja poznańskiej gwary! I nie potrzeba na to wuchty bejmów!
Dodaj komentarz