W Poznaniu mamy silne ideologicznie starcia w tematyce równości i tolerancji. Po jednej stronie Akademicki Klub Obywatelski często komentujący polityczną rzeczywistość. Po drugiej, uniwersyteckie Gender Studies w Pracowni Pytań Granicznych kierowanej przez profesora Tomasza Polaka. W teoretycznie konserwatywnym mieście podyplomowe Gender Studies cieszą się sporym zainteresowaniem.
Mężczyźni i kobiety różnią się nie tylko pod względem biologicznym. Inaczej się ubieramy, inaczej zachowujemy, pełnimy w społeczeństwie różne funkcje – odmienność tę determinuje gender, czyli tzw. płeć kulturowa. Wielu Polaków uważa jednak, że jest to coś szkodliwego, co należy zwalczać. Ale przede wszystkim należy edukować.
Zarządzanie różnorodnością (diversity management) oraz wiedza na temat funkcjonowania mechanizmów wykluczania różnych grup społecznych przygotują studentów do pracy i działalności na wielu polach, m.in. w instytucjach państwowych i kulturalnych oraz placówkach pedagogicznych czy organizacjach pozarządowych przeciwdziałających wykluczeniu różnych grup społecznych. W październiku rozpoczyna się już trzecia edycja Gender Studies na Uniwersytecie Adama Mickiewicza.
Nasi studenci…
„Nie tylko biologia nas kształtuje, lecz także społeczeństwo oraz kultura i właśnie o tym mówi gender” – informuje prof. Małgorzata Fuszara, pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania. Dlaczego zatem gender jest tak powszechnie atakowane? Prawdopodobnie wynika to głównie z niezrozumienia pojęcia i uznawania go za niebezpieczną ideologię, przekonującą między innymi do seksualizacji dzieci czy swobodnego wybierania tożsamości płciowej.
„Gender nie polega na przebieraniu chłopców za dziewczynki albo odwrotnie” mówi pisarka Agnieszka Graff. Zdaniem członkini Rady Stowarzyszenia Kongresu Kobiet tego typu opinie powodują jedynie, że gender jest niesłusznie demonizowane, co utrudnia dialog publiczny. Zwolennicy pojęcia przekonują tymczasem, że kobiety i mężczyźni powinni być traktowani równo, a często tak nie jest tylko dlatego, że nasze społeczeństwo i kultura ukształtowały się tak, a nie inaczej.
Również prof. Fuszara zauważa, że krytyka gender jest nieuzasadniona i często służy wyłącznie celom politycznym. Według socjolog ci, którzy się jej dopuszczają, występują tak naprawdę przeciwko równości płci.
Źródło: Serwis infoWire.pl
Dodaj komentarz