Pod takim tytułem Stowarzyszenie Lepszy Świat oraz Teatr Polski w Poznaniu zorganizowały koncert non profit, którego można było wysłuchać na placu przed budynkiem Teatru. “To jest nasza interwencja, nasz sprzeciw wobec tego co dzieje się na naszej wschodniej granicy – mówili twórcy”
Wszyscy znamy historię 32 osób z Afganistanu, które mimo wielokrotnych próśb, nie otrzymały azylu w Polsce. Od lat rządzący jawnie łamią prawa człowieka, gwałcąc tym samym Konwencję Genewską oraz przepisy obowiązujące w Unii Europejskiej. Jako osoby czynnie uczestniczące w życiu społecznym i kulturalnym naszego miasta, chcemy okazać swoją solidarność z osobami z doświadczeniem uchodźczym i chcemy zrobić to najlepiej jak tylko potrafimy, czyli poprzez sztukę. Przesłanie wydarzenia sprowadza się do hasła: Nie ma ludzi nielegalnych, a jego artystycznym wyrazem jest występ Aktorek i Aktorów Teatru Polskiego, zaprzyjaźnionych z nimi Artystek i Artystów, a także występ Chóru Pogłosy.
Wspólnie, wierząc w sprawczą i polityczną moc sztuki, wyrazimy nasze wsparcie dla osób na polskiej granicy i damy Innym świadectwo humanizmu płynące z Poznania – miasta, którego piękno tkwi w różnorodności!
Artystów długo nie trzeba było przekonywać. Jak sami mówią prace przy tym wydarzeniu trwały półtora tygodnia. Usłyszeliśmy piosenki Kultu, Maanamu, Chłopców z Placu Broni, Tiltu, czy interpretacje wiersza “Dom” – Warsan Shire, brytyjskiej poetki i aktywistki, która urodziła się w Kenii, i z rodzicami wyemigrowała do Wielkiej Brytanii.
Na scenie także pojawił się zaproszony przez organizatorów poseł na sejm Franciszek Sterczewski, który opowiedział o tym, jak był przy granicy w Usnarzu Górnym.
Pojechałem tam razem z moimi asystentkami. Myślałem, że udokumentuję sytuację, zrobimy zdjęcia, nagramy filmik. Opiszemy, że sytuacja jest poważna. Wszystko wydawało się proste i w ciągu kilku dni tą kwestię uda się rozwiązać. Jednak, to co zobaczyliśmy przeszło moje najśmielsze oczekiwanie w negatywnym sensie. Okazało się, że sytuacja jest dużo bardziej dramatyczna – mówił Sterczewski.
Dodaj komentarz