Rok szkolny już trwa, ale trudno wysiedzieć w klasie, skoro za oknem kusi od kilku dni klara, a na dodatek jest nowy plac zabaw.
Nowe miejsce zabaw powstało między podstawówką, a ścieżką pieszo-rowerową biegnącą skrajem skrajem skarpy jeziora Swarzędzkiego. Mogą z niego korzystać dzieci w wieku od 6 do 12 lat.
Gdy tylko pogoda będzie sprzyjająca można tutaj korzystać ze zjazdu na linie, a więc z tak zwanej tyrolki o długości 30 metrów, jest również las wspinaczkowy oraz tak zwana piramida.
W co będą się te wszystkie elementy zamieniać podczas zabaw? To podpowiadać będzie już tylko nieograniczona wyobraźnia bawiących się tutaj dzieci.
Całość została już symbolicznie otwarta przez włodarzy Swarzędza. Budowa placu zabaw, którą zrealizowała firma ze Środy Wielkopolskiej, kosztowała 100.000,00 złotych. Bejmy* pochodziły z tegorocznego Budżetu Obywatelskiego Gminy Swarzędz.
*bejmy – to w gwarze poznańskiej pieniądze. W tekście pojawia się jeszcze klara, czyli słońce i gzuby, tak mówimy na małe dzieci.
Dodaj komentarz