Kilkaset różnych części ze skradzionych samochodów znaleźli policjanci w halach i magazynach na terenie naszej metropolii. Handlował nimi poznaniak, któremu grozi teraz więzienie.
W trzech punktach na terenie powiatu poznańskiego zabezpieczono części pochodzące od 18 pojazdów, które zostały skradzione na terenie Polski, a także Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii – wyjaśnia mł. asp. Maciej Święcichowski z poznańskiej Policji.
Wśród znalezionych części jest między innymi 210 foteli i kanap samochodowych, 170 silników i skrzyń biegów oraz 370 różnego rodzaju urządzeń elektronicznych. Wartość znalezionego w dziuplach “towaru” wstępnie oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Na terenie hal i pomieszczeń magazynowych czynności wykonywał biegły z dziedziny mechanoskopii oraz policjanci z Laboratorium Kryminalistycznego KWP – dodaje Maciej Święcichowski – to dzięki ich pracy i specjalistycznemu przeszkoleniu możliwa jest sprawna identyfikacja kradzionych elementów.
Podejrzany to 38-letni mieszkaniec Poznania. Prokuratura w Poznaniu zastosowała wobec niego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 50.000 złotych. Za przestępstwo paserstwa kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Dodaj komentarz