Sport

Horror z happy endem koszykarek Lidera

Koszykarki Lidera Swarzędz  Foto: Marcin Madanowski

To był jeden z najbardziej emocjonujących sportowych wieczorów w Swarzędzu. Koszykarki Lidera Swarzędz gościły zespół lidera tabeli AZS Politechnika Korona Kraków. Drużyna występuje jako rezerwy Mistrza Polski Wisły Kraków i w trzech do tej pory rozegranych spotkaniach odniosła komplet zwycięstw.

Koszykarki Lidera Swarzędz Foto: Marcin MadanowskiNasz zespół do tego spotkania znowu przystępował w dużym osłabieniu. Nie mogły zagrać w tym spotkaniu Iwona Szarzyńska – uraz kolana oraz Paulina Babij – zapalenie ścięgna achillesa, a Magda Dedio po przebytej operacji miała siły tylko na 3 minuty. Do tego jeszcze nasza najlepsza zawodniczka w poprzednim sezonie Dominika Urbaniak cały tydzień zmagała się z grypą. W składzie zespołu Lidera oprócz Oli Kucharskiej pojawiła się więc druga wychowanka Klaudia Wieczorek rocznik 1999 – mówi trenerka Anna Talarczyk

Swarzędzanki rozpoczęły piątką: Pietraszek, Drzewińska, Lewińska, Grześczyk oraz Rutkowska. Po 3 minutach gospodynie prowadziły 7:2 i trener zespołu gości Wojciech Eljasz-Radzikowski musiał poprosić o przerwę na żądanie. Grę przyjezdnych uporządkowała doświadczona poznanianka Agata Rafałowicz i po kolejnych 4 minutach to Liderki przegrywały 10:13 by po pierwszej kwarcie przegrywać 17:22

Druga kwarta to lepsza gra swarzędzkiego zespołu. Ciężar zdobywania punktów wzięła na siebie Ola Drzewińska, która zdobyła pierwsze 8 punktów w kwarcie. Niestety zbyt duża ilość strat, nie pozwalała myśleć o kilku-punktowej ucieczce. Po 20 minutach na tablicy wyników widniał remis po 38, co zapowiadało kolejne emocje.

Trzecią kwartę lepiej rozpoczęły krakowianki, które prowadziły nawet sześcioma punktami, ale Liderki mozolnie odrabiały straty by ostatecznie wygrać kwartę jednym punktem i po 30 minutach prowadzić 52:51. Na początku czwartej kwarty swarzędzanki zdobyły 4 punkty, ale niestety potem zaczęła się niemoc w ataku. Zespół z Krakowa konsekwentnie powiększał przewagę, a gospodynie przez 6 minut nie mogły zdobyć żadnego punktu. Na 2:39 do końca po celnym rzucie Katarzyny Homoncik Korona Kraków prowadziła 65:56 i część widzów zbierała się do wyjścia nie wierząc w końcowy sukces swojego zespołu. Celny rzut za trzy punkty Oli Pietraszek przywrócił gospodynie do gry. Mozolnie zdobywane punkty pozwoliły zbliżyć się na 2 oczka. 48 sekund do końca Ola Pietraszek wykorzystała tylko jeden rzut wolny i krakowianki prowadziły 65:64. Dobra akcja Lidera w obronie i 11 sekund przed końcem ponownie Ola Pietraszek niesamowitym rzutem daje swarzędzanką upragnione prowadzenie.

Lider Swarzędz

Cała hal eksploduje radością. Trener gości bierze czas, po którym piłkę przechwytuje Paulina Lewińska, która rzutami wolnym pieczętuje sukces Lidera Swarzędz. Ostatnie 2 i pół minuty zespół gospodyń wygrał 13:0, a trener zespołu gości długo po meczu nie mógł zrozumieć jak do tego doszło. Punkty dla Lidera w tym spotkaniu zdobywały: Drzewińska 20, Pietraszek 14, Lewińska 13, Urbaniak 8, Rutkowska 5, Iwanowicz 5, Grześczyk 2, Gurzęda 2, Dedio 0. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 69:65.

W innych spotkaniach koszykarskiej kobiecej I Ligii Zawodniczki JTC MUKS Poznań rozgromiły 75:24 ŁKS SMS Łódź, a AZS Poznań City Center pokonał z Gorzowie AZS PWSZ jednym punktem – 65:64.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz