Przygotowania do tej imprezy trwały dwa lata. Bieg wystartował o godzinie 10:00 spod budynku Akademii Ekonomicznej na alei Niepodległości.
Już dziś można mówić o rekordzie pierwszego biegu. Dotychczasowy rekord Polski debiutujących imprez biegowych należy do 10km Orlen Warsaw Marathonu, na którego mecie zameldowało się 7773 osoby. W dzisiejszym biegu na mecie zameldowało się 8967 osób.
Trasa została tak zorganizowana, żeby zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców – mówił podczas konferencji Damian Kaczmarek, jeden ze współorganizatorów biegu.
I miejmy nadzieję, że mieszkańcy naszego miasta to docenili. Niestety na zakończenie biegu doszło do sytuacji, w której zabrakło dla biegaczy i rogali i medali.
Na profilu społecznościowym pojawił się oficjalny komunikat organizatorów:
Jest nam niezmiernie miło podziękować wszystkim uczestnikom i niezliczonej rzeszy kibiców za udział w debiucie 1 Poznańskiego Biegu Niepodległości.
Z pewnością należą wam się wyjaśnienia co do zaistniałej sytuacji na mecie. Jak zapewne wiecie w środkowej części stawki biegacze zaczęli się gromadzić tuż za linią mety i w pewnym momencie powstał zator. Ze względu na troskę o wasze bezpieczeństwo i zdrowie postanowiliśmy niezwłocznie interweniować, tj. poszerzyć lej mety i zmniejszyć kontrolę wydawania produktów, aby przyspieszyć poruszanie się zawodników w tej strefie. W konsekwencji, jak część z was zauważyła, wzrosła liczba pobieranych przez uczestników wód i rogali z czego zdawaliśmy sobie sprawę podejmując ten krok.
Powyższa decyzja niosła za sobą konsekwencje, które odczuli zawodnicy z drugiej części stawki biegu – 59 osób nie otrzymało swojego medalu. Jak zapewniają organizatorzy zostaną one przesłane pocztą.
Biegacze już zdążyli zorganizować facebookową grupę “Nie dostałem rogala na 1 Poznańskim Biegu Niepodległości, nie mam medalu”
masa fot albo mnie nie ma albo nie widze w tych dwoch kolorach 🙂