W poznańskiej hali “Arena” odbyła się pierwsza Spartakiada Wielkopolska “FAR”. W ciągu sześciu godzin rozegrano 6 dyscyplin, w których wystartowało 70 dzieci poruszających się na wózkach inwalidzkich.
Spartakiada, to forma zawodów sportowych, której głównym celem było rozpowszechnianie sportu. Taki sam cel przyświeca Spartakiadzie Fundacji Aktywnej Rehabilitacji, która odbyła się już trzy razy dla FARusiów z całej Polski. Przyszedł jednak czas, by to wyjątkowe wydarzenie zadedykować dzieciom i młodzieży regionu wielkopolskiego.
Poprzez promowanie aktywnego trybu życia, samodzielności i sportu, trenujemy z dziećmi i młodzieżą, które poruszają się na wózku inwalidzkim. Chcemy wykorzystać potencjał, który drzemie w naszych podopiecznych. Staramy się pokazać i uczyć tego, że wózek jest narzędziem, a nie ograniczeniem do pełnego uczestnictwa w życiu codziennym.
Nie ma chyba lepszego sposobu na zmotywowanie i dyscyplinę w działaniu jak zawody sportowe. Nasze regionalne igrzyska sportowe maja być także podsumowaniem i nagrodą za ponad 4 lata wspólnej pracy dzieci, rodziców, wolontariuszy oraz kadry instruktorskiej.
Chcieliśmy zachować w pełni profesjonalny przebieg zawodów, którym miał przyświecać sportowy duch zdrowej rywalizacji. Każdy uczestnik zmierzył się z 6 konkurencjami, a klasyfikowany był w swojej grupie wiekowej. Nad rejestracja, przebiegiem oraz wynikami czuwało biuro zawodów. Między konkurencjami można było odwiedzić punkty i stoiska zaproszonych gości a całość na bieżąco była komentowana oraz umilana muzyką.
Na wielkopolskiej edycji Spartakiady uczestnicy rywalizowali w sześciu konkurencjach, które sprawdzą ich umiejętności szybkościowe, siłowe, precyzyjność oraz skupienie i koncentracje.
1) Sprint – dyscyplina ze startu indywidualnego, czas mierzony na odcinku 15 metrów.
2) Tor przeszkód – podobnie jak w przypadku sprintu start indywidualny. Poza szybkością trzeba wykazać się umiejętnością radzenia sobie z przeszkodami imitującymi wszelkie trudności, na które można napotkać poruszając się na wózku tj. próg, podest, podjazd czy tarka (kilka następujących po sobie progów). Pod ocenę brana była również precyzja wykonania przejazdu. Na trasie zdobyć można było dodatkowe jak i karne punkty liczone do końcowego wyniku.
3) Łucznictwo – 7 strzałów do tarczy z określonej odległości (3 lub 6 metrów) przydzielonej do poszczególnych grup startowych. Do końcowego wyniku pod uwagę brano 5 najlepszych trafień.
4) Rzut do kosza – każdy uczestnik musiał oddać łącznie 10 rzutów. Po dwa z pięciu lokalizacji rozmieszczonych na półkolu wokół kosza. Czas na oddanie rzutów był ograniczony co dodatkowo uatrakcyjniło konkurencję.
5) Pchnięcie kulą – tej znanej już w starożytności dyscypliny nie mogło zabraknąć na naszej Spartakiadzie. Wielkości i ciężar kuli był dobrany do poszczególnych grup startowych. O wygranej decydowała siła rzutu.
6) Bieg długodystansowy – jak sama nazwa wskazuje, nasi zawodnicy musieli zmierzyć się nie tylko z większym dystansem, ale też umiejętnością doboru i zastosowania odpowiedniej techniki jazdy aby umiejętnie rozłożyć siły by dotrzeć do mety. Kulminacją był bieg na odległości dokładnie 1011 metrów.
Był to bardzo ważny dzień w życiu zarówno naszych podopiecznych jaki i nas samych. Zmagania sportowe oraz duch rywalizacji to ważny element w kształtowaniu charakteru oraz osobowości dzieci w wieku szkolnym. Zważywszy na fakt, że dzieci niepełnosprawne często nie doświadczają tego zjawiska w szkole, na podwórku czy w domu sprawia, że wydarzenia tego typu mają szczególną wartość.
Blisko 70 dzieci poruszających się na co dzień na wózkach inwalidzkich miało okazję poczuć adrenalinę związaną ze sportowymi zmaganiami. Część z nich radowała się tego dnia z wygranej, inni musieli przełknąć gorycz porażki i rozczarowania. Przeżyli bezcenną lekcję, a wkład w nią miało blisko 50 wolontariuszy oraz 15 sponsorów, dzięki którym imprez w pełni się udała.
Tekst: Dawid Feder
Dodaj komentarz