Dane zebrane z rejestru umów, który publikuje Urząd Miasta Poznania wskazuje na wydatkowanie ponad 435.000 zł na tegoroczną edycję Poznan Ice Festival. Imponująca kwota ponad 116 000 zł przeznaczona jest na zakup, transport brył lodu oraz pomoc techniczną. Stowarzyszenie zakłada, że koszty mogą przekroczyć pół miliona złotych – informuje Stowarzyszenie Plac Wolności.
Stowarzyszenie Plac Wolności od lat zwraca uwagę na kilka aspektów tego wydarzenia. Po pierwsze koszty są olbrzymie – co roku większe, po drugie koncepcja tej imprezy jest skrajnie nieekologiczna – wymienia Maria Sokolnicka-Guzek – co roku jako SPW występujemy o zestawienie kosztów do Gabinetu Prezydenta i uzasadnienie organizacji festiwalu. W bieżącym roku nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi w sprawie finansów z UM, jednak z rejestru umów wynika, że tegoroczne wydatki są bardzo duże, zapewne wzrosną po wpisaniu wszystkich składowych wydarzenia do rejestru.
Miasto argumentuje celowość festiwalu tym, że jest on potężnym magnesem turystycznym. Należy jednak spojrzeć na te działania globalnie, przez pryzmat zmian klimatycznych. Transport brył lodowych, wydatki na bilety lotnicze, noclegi, wyżywienie dla uczestników, koszty prądu potrzebnego do obsługi, koszty promocji, ale przede wszystkim ślad węglowy całości – to składowe, które mogą niepokoić. Urzędnicy nie prowadzili rozważań ani badań w kierunku analizy wpływu na środowisko Festiwalu Rzeźby Lodowej, pomimo tego, że Poznań kreuje się na zielone, nowoczesne miasto.
W opinii Stowarzyszenia to wydarzenie, choć jest licznie odwiedzane, nie powinno być organizowane. Przypuszczamy, że mieszkańcy nie zdają sobie sprawy z kosztów jakie ponoszą ani też nie mają świadomości, jak wielce nieodpowiedzialne pod względem dbałości o środowisko jest to wydarzenie.
“Dodać można jedynie, że te topniejące w kilka dni bryły lodu są takim naszym poznańskim “Misiem”, na który w tym roku wydamy 116.000 zł – uzupełnia Maria Sokolnicka-Guzek – jeżeli lód stopnieje w 5 dni możemy mówić o szybkości marnowania pieniędzy podatników z prędkością niemalże 1000 zł na godzinę.”
W obliczu rosnącej świadomości ekologicznej społeczeństwa oraz konieczności podejmowania działań na rzecz ochrony klimatu, organizacja wydarzeń takich jak Poznań Ice Festival powinna być dokładnie analizowana. Wydatki publiczne powinny być przeznaczane na inicjatywy, które przynoszą korzyści nie tylko ekonomiczne, ale także społeczne i ekologiczne. Stowarzyszenie Plac Wolności będzie domagać się przejrzystości w kwestii wpływu festiwalu na środowisko.
Choć rzeźby lodowe mogą przyciągać uwagę i zachwycać uczestników festiwalu, ich krótka obecność w przestrzeni publicznej stawia pod znakiem zapytania sensowność inwestycji w ich kreację. W obliczu rosnących temperatur i zmieniającego się klimatu, które wpływają na trwałość takich instalacji, można zadać pytanie, czy nie lepiej byłoby zainwestować w bardziej trwałe formy sztuki, które mogłyby przetrwać dłużej i nie wymagałyby tak dużych nakładów energii oraz surowców.
Dodaj komentarz