Wysoka cena za niski standard, castingi na lokatorów, licytacja ceny wyjściowej, ukryte koszty, podnoszenie cen w trakcie roku akademickiego. To wszystko może czekać tegorocznych maturzystów, którzy muszą wkrótce zmierzyć się z szukaniem swojego pierwszego studenckiego mieszkania. Jak wyglądają aktualnie ceny mieszkań z portali ogłoszeniowych w studenckich miastach?
Powrót do zajęć stacjonarnych, inflacja, wzrost stóp procentowych oraz zwiększony napływ uchodźców z Ukrainy sprawiły, że rynek mieszkań na wynajem w Polsce mocno się skurczył i zdrożał w ostatnich miesiącach. Nie jest to dobra wiadomość dla przyszłych studentów, którzy będą musieli znaleźć swoje M4 w najbliższym czasie.
Pokoje i mieszkania w górę
Najtańszy jest Lublin. Średnie widełki za wynajem pokoju o podstawowym standardzie to ok. 600-1000 zł. Dwukrotnie więcej z kolei trzeba zapłacić za studio – ok. 1200-1800 zł. W Krakowie z kolei średnio za wynajem pokoju w mieszkaniu z obcymi lokatorami zapłacimy 750-1500 zł. Kawalerki wahają się w przedziale ok. 1700-2300 zł. Większe mieszkania w obu miastach to koszt zdecydowanie powyżej 2000 zł.
Z kolei w Poznaniu i Łodzi ceny są podobne. Większość ofert wynajmu pokojów oscyluje w granicach 750-1000 zł. Średnie widełki za wynajem kawalerki plasują się w okolicach 2000-2500 zł, większe mieszkania to koszt często powyżej 3000 zł.
Najdroższe są Warszawa i Wrocław. W Warszawie średnie widełki za wynajem podstawowego pokoju w mieszkaniu z innymi lokatorami niewiele się różnią do kosztów w dawnej stolicy: 850-1500 zł. Natomiast wynajem małego studia to już koszt ok. 2500 zł, 2-pokojowego mieszkania – ok. 3500 zł.
Trzeba wziąć pod uwagę, że cena ogłoszenia nie zawsze zawiera pełną kwotę – w opisie możemy znaleźć często informację, że czynsz czy rachunki liczone są osobno. Do tego dochodzi jeszcze kwestia Internetu czy dokupienia wyposażenia. No i kwestia ogrzewania – w mieszkaniach o standardzie “pamiętającym czasy PRL” można często spotkać farelki albo ogrzewanie gazowe, co znacznie podnosi koszty eksploatacji mieszkania w zimie.
Rynek najmu mieszkań i pokoi dla studentów nigdy nie był tak dynamiczny jak jest obecnie. Zachęcam w tym roku maturzystów i ich rodziców do szybszego podjęcia decyzji odnośnie zakwaterowania. Odłożenie tej decyzji na koniec wakacji będzie z pewnością skutkowało bardzo małym wyborem i wysokimi cenami – komentuje Jolanta Bubel, dyrektor zarządzająca siecią prywatnych akademików Student Depot.
Akademiki cieszą się popularnością
Alternatywą dla rynku wynajmu mieszkań są uczelniane i prywatne akademiki, zazwyczaj usytuowane w pobliżu szkół wyższych. Tu pokoje mają łazienkę i aneks kuchenny. Do tego specjalnie wyznaczone strefy work&chill, gdzie można odpocząć ze znajomymi z całego świata bądź przygotować się w skupieniu do egzaminu.
Dodaj komentarz