POZnań

Ilu bezdomnych “mieszka” w Poznaniu?

Straż Miejska  Foto:

Straż Miejska przygotowuje się do działań mających wspierać bezdomnych podczas zimy. Na terenie Poznania, w różnych ośrodkach dla osób bezdomnych, przygotowanych jest ok. 750 miejsc noclegowych. W różnego rodzaju bunkrach, pustostanach, prowizorycznych szałasach, altanach czy klatkach schodowych wieżowców mieszkalnych przebywa nawet ponad 200 osób. Zdecydowana większość z nich odmawia przyjęcia jakiejkolwiek pomocy. Najczęstszym powodem takiej postawy jest uzależnienie od alkoholu.

Jak pokazuje życie to spory problem. W ubiegłym tygodniu mieszkańcy os. Rzeczypospolitej zgłosili do straży miejskiej konieczność udzielenia pomocy osobom koczującym w zabudowie kontenera na śmieci. Strażnicy zastali na miejscu mężczyznę siedzącego na ławce i kobietę, która leżała obok pojemników. Przy próbie nawiązania kontaktu okazało się, że kobieta była nieprzytomna, bez widocznych funkcji życiowych. Natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe i podjęli akcję reanimacyjną. Do ratowania kobiety włączyła się także załoga karetki transportowej, która przejeżdżała obok miejsca zdarzenia. Do czasu przybycia właściwej karetki wspólnie reanimowali bezdomną. Po przywróceniu funkcji życiowych ratownicy zabrali kobietę do szpitala, natomiast mężczyznę strażnicy przetransportowali do Centrum Redukcji Szkód i Wczesnej Interwencji Terapeutycznej.

Straż Miejska

W listopadzie strażnicy miejscy podjęli 176 interwencji w stosunku do osób bezdomnych przebywających w miejscach publicznych takich jak: przystanki i dworce MPK, parki, klatki schodowe budynków mieszkalnych. Najwięcej zgłoszeń, bo aż 31, dotyczyło dworca MPK Rataje. Pięciu bezdomnych przewieziono do izby wytrzeźwień, a tylko 3 skorzystało z pomocy oferowanej przez miasto – pozostali odchodzili nie oczekując pomocy.

Specjalne działania dotyczące pomocy dla bezdomnych zostały po raz pierwszy w Poznaniu zainicjowane zimą 2002/2003. Sporządzono wtedy pierwszą mapę bezdomności a do współpracy zaproszono pracowników socjalnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Już w pierwszym roku współpracy kilkudziesięciu bezdomnych skorzystało z pomocy socjalnej miasta. Otrzymali ciepłą odzież, codzienny posiłek czy bezpłatną pomoc medyczną. W kolejnych latach sporządzoną mapę bezdomności przekazywaliśmy policji oraz dyspozytorowi pogotowia ratunkowego, ażeby w przypadku koniecznej interwencji niosący pomoc wiedzieli jak mają dojechać do koczowisk.

Obecnie program prowadzony jest przez pracowników socjalnych MOPR w ramach zespołu koordynacyjnego a udział w nim biorą obok policji i straży miejskiej takie instytucje jak: administracja dworca kolejowego, różne organizacje miejskie i pozarządowe zajmujące się bezdomnymi (w szczególności prowadzące noclegownie) a także przedstawiciele szpitali oraz Centrum Redukcji Szkód i Wczesnej Interwencji Terapeutycznej (dawniej Izby Wytrzeźwień) i wielu innych.

Wypracowany w Poznaniu model współpracy różnych służb, instytucji i organizacji pozwolił przez szereg lat uchronić wielu bezdomnych od śmierci przez wychłodzenie.

2 komentarzy

kliknij by dodać komentarz


  • sorry ale dla mnie wiekszym problemem jest bezdomny w autobusie, ktory za przeproszeniem pachnie kupą i moczem, a najgorsze jak czlowiek usiadzie na takie miejsce – masakra!!!!!!!!!!!!!!

  • swiete slowa z bezdomnymi w autobusie i jeszcze idór czosnku i cebuli……