Poznańscy policjanci zatrzymali studentki, które okradały klientów klubu. Ich łupem padły telefony komórkowe, biżuteria, dokumenty i gotówka. Tłumaczyły, że robiły to dla rozrywki. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą przed Sądem. Za kradzież grozi im nawet 5 lat więzienia.
Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu zatrzymali dwie kobiety, które okradały klientów jednego z poznańskich klubów na terenie Starego Miasta. Początkowo podejrzeń wobec dziewczyn nabrali pracownicy ochrony. Widząc, że zachowują się w nietypowy sposób postanowili o wszystkim poinformować policjantów. Przypuszczenia ochrony okazały się słuszne. Kobiety miały przy sobie skradzione przedmioty – tłumaczy Patrycja Banaszak z Zespołu Prasowego poznańskiej Policji.
Podejrzane działały w ten sposób, że kiedy klienci klubu bawili się w najlepsze, one wkraczały do akcji. Widząc pozostawione rzeczy, wykorzystywały nieuwagę, a często także stan nietrzeźwości bawiących się osób i kradły im wartościowe przedmioty.
Według ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 10 i 12 lutego okradły podczas imprez 7 osób. Ich łupem padły telefony komórkowe, biżuteria, gotówka oraz dokumenty. Podczas przeszukania mieszkania kobiet, policjanci odzyskali biżuterię o wartości 1000 zł., dwa dowody osobiste i trzy legitymacje studenckie oraz gotówkę w wysokości 3 tys. zł.
Podejrzane to studentki w wieku 20 i 21 lat. Policjantom tłumaczyły się, że kradły dla rozrywki i podniesienia adrenaliny. Mniej wartościowe dla nich rzeczy wyrzucały do toalety na terenie klubu. Za kradzieże odpowiedzą teraz przed Sądem. Grozi im nawet 5 lat więzienia.
Dodaj komentarz