Jestem w stanie zrozumieć prawie wszystko. Ale nadal głupota ludzka pozostaje dla mnie zagadką. Co kierowało kierowcą ciężarowego auta, które dziś rano około 10:00 zaparkowało na chodniku Starego Rynku między budynkami, a ogródkami chyba nikt nie będzie w stanie dobrze mi wytłumaczyć.
Ciężkie kegi przywiezione do kawiarni? 30 metrów więcej, które trzeba pokonać specjalnym wózkiem? Naprawdę nic nie przychodzi mi do głowy aby wytłumaczyć takie zachowanie. Zgodnie z definicją z ustawy Prawo o ruchu drogowym chodnik to “część drogi przeznaczona do ruchu pieszych”. Zgodnie z ustawą żadnym pojazdem kołowym łącznie z rowerami nie można zatem jeździć po chodniku. Gdzie znajdował się operator monitoringu miejskiego i dlaczego kierowca nie został należycie ukarany?
Będę podkreślał to za każdym razem trafiając na takie przypadki. Nieuchronność kary jest kluczem do porządku, a nie jej wysokość. Rozumiem Strażników Miejskich, że mając ograniczone zasoby osobowe nie są w stanie podołać wszystkim interwencjom w danym rejonie, ale chyba można jakoś wykorzystać nagranie z monitoringu? Kierowca tej ciężarówki już 2 raz w tym tygodniu napatoczył się na nasz obiektyw łamiąc przepisy – licznik wykroczeń bije, a to nie jedyny cwaniak w centrum.
pytanie czy tam znajduje się znak zakazu postoju i zatrzymywania, na zdjęciu wydaje się że została pozostawiona przestrzeń 1,5m. Oczywiście też jestem przeciwny takim zachowaniom.
[bigbiciq] Wjeżdżając na Stary Rynek wjeżdżasz do “Strefy Zamieszkania”, co oznacza bezwzględne pierwszeństwo pieszych, i brak możliwości pozostawienia auta poza wyznaczonymi miejscami. Generalnie widzę jeden błąd tej strefy. Dla dostawców nie wyznaczono punktów w których mogą zatrzymać auta – domyślam się, że w domyśle na płycie rynku przy chodniku – jest ok, ale zgodnie z przepisami postój poza miejscem wyznaczonym równa się mandat. A niszczenie chodnika, to już zupełnie inna kategoria.
1 – od dłuższego czasu trwa przebudowa kamer monitoringu na Starym Rynku, a do tego operator ze Starego Miasta ma ich do dyspozycji 40. Tak więc czepianie się obserwatorów jest mało zasadne. Dodam, że wykrywanie złego parkowania to nie jedyne wykroczenia, na które zwracają uwagę obserwatorzy. Zadania określa im policja i straż miejska.
2 – o ile pamiętam ktoś wykazał się postawą obywatelską i przesłał fotkę do straży miejskiej a i odpowiedź i reakcja były natychmiastowe (szkoda, że nie ma o tym mowy w publikacji);
3 – co do uwag, że jest to strefa zamieszkania to nie tak do końca. Wjeżdżając od ul. Rynkowej ktoś zapomniał o znaku strefy zamieszkania. Zaopatrzenie, niepełnosprawni i inni z upoważnieniem od ZDM (za wyjątkiem mieszkańców bo oni mają dopisek “bez prawa parkowania”, można parkować wszędzie na płycie Rynku, zgodnie z innymi warunkami prawa o ruchu drogowym. To oczywisty byk ZDM!! Ale to nie upoważnia do jazdy po chodnikach itd.
[bigbiciq] ad. 1 – każdy jest dorosły i jeśli nie da się ogarnąć takiego obszaru to należy zgłosić, że jest tego za dużo dla jednej osoby. Co do zadań to nie rozumiem, czekacie aż wydarzy się coś z katalogu zadań na dzień dzisiejszy? Swoją drogą zastanawiam się czy taki materiał nie mógłby w przyszłości posłużyć do ukarania kogoś? – coś na zasadzie zdjęcia z fotoradaru.
ad. 2 – chwała, że są takie osoby, świetnie że dało radę szybko sprawą się zająć
ad. 3 – i tu moglibyśmy prowadzić dość długi dyskurs. Polecam lekturę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. To ZDM musi dostosować się do aktualnego prawa, a nie prawo do ZDMu. W tym konkretnym przypadku mówimy o poruszaniu się pojazdu ciężarowego po chodniku. Jakiekolwiek znaki nie napotkał na swojej drodze kierowca i jakiejkolwiek zgody by nie miał, na chodnik mu nie wolno wjechać.