O ulicy Hetmańskiej w Poznaniu zrobiło się głośno za sprawą dwóch śmiertelnych wypadków, które miały miejsce w tym roku. Nie tylko te dwie tragedie popchnęły władze miasta do złożenia wniosku o zamontowanie nowego fotoradaru w tym miejscu. Kierowcy nagminnie pędzą tą ulicą, zwłaszcza w późnych godzinach. Eksperci z Yanosika przygotowali zestawienie prędkości kierowców na tym odcinku.
Szybcy i wściekli w Poznaniu?
Na ulicy Hetmańskiej bardzo często zdarza się, że kierowcy mają cięższą nogę na gazie. Zwłaszcza w godzinach wieczornych, w których ruch jest mniej natężony, a długość całej ulicy Hetmańskiej „zaprasza” do testowania możliwości swojego samochodu. I niestety nadmierna prędkość na tym odcinku jest zazwyczaj przyczyną wypadków – trasa, pomimo tego, że jest prosta, to jest niebezpieczna. Zwłaszcza, gdy występowały opady. Nawierzchnia jest wówczas mokra i łatwiej wpaść w poślizg.
Jednym z tegorocznych wypadków na tej trasie w Poznaniu był ten, w którym kierowca jechał z nadmierną prędkością, odcinkiem ul Hetmańskiej, za ul. Górecką w stronę Starołęki. Prowadzący najprawdopodobniej nie zapanował nad kierownicą. Auto jechało szybko, a tego dnia panowały trudne warunki pogodowe – padał deszcz i jezdnia była mokra. Gdy pojazd znalazł się na łuku drogi, wpadł w poślizg i uderzył w słup trakcyjny – obok przebiegają tory tramwajowe. Doszło do pożaru – dwie osoby zginęły na miejscu.
Poznańscy kierowcy pędzą “Hetmaną”?
Eksperci z Yanosika sprawdzili zachowania kierowców na odcinku ul Hetmańskiej, który ma zostać objęty pomiarem fotoradarów – czyli od skrzyżowania z ul. Kolejową do skrzyżowania z ul. Dmowskiego. Trasa już ma ograniczenie do 50 km/h.
Sprawdziliśmy średnie prędkości jazdy w październiku w piątki, soboty i niedziele od godziny 20 do 23 oraz od północy do 2 w nocy. To godziny, w których ruch nie jest natężony, a kierowcy często przyspieszają na tym odcinku ul. Hetmańskiej – informuje Julia Langa, Yanosik Autoplac
Dane z systemu wskazują, że kierowcy nie przestrzegają ograniczenia prędkości do 50 km/h właśnie w dni weekendowe. Od godziny 23:00 przyspieszają nawet do 58 km/h, co widać głównie w niedziele. W soboty prędkość utrzymuje się w poziomie limitu do godziny 23. W późniejszych porach widać wzrost średniej prędkości jazdy nawet do 59 km/h. W piątki, z kolei – średnia prędkość jazdy wzrasta po północy – kierowcy przyspieszają do 55 km/h.
Jak wygląda sytuacja na ul. Hetmańskiej w dni robocze?
Porównując ten sam przedział czasowy w dni robocze widoczna jest znaczna różnica. Co ciekawe, wielu kierowców przekracza ograniczenie prędkości na ul. Hetmańskiej nawet o niecałe 20 km/h w poniedziałki, po godzinie 1 w nocy – komentuje Julia Langa, Yanosik Autoplac.
W dni robocze kierowcom również zdarza się przekroczyć limit obowiązujący na ul. Hetmańskiej. Największe przekroczenie ograniczenia można zauważyć w poniedziałki o 1 w nocy – tu kierowcy jadą ze średnią prędkością 69 km/h, o 2 w nocy prędkość spada do 63 km/h, co jest także wykracza poza obowiązujący limit 50 km/h.
Za przekroczenie prędkości jazdy o 19 km/h grozi mandat od 50 do 100 zł i 2 punkty karne. Konsekwencje mogą być znacznie gorsze, zwłaszcza jeśli nawierzchnia jest śliska. Na ul. Hetmańskiej łatwo wpaść w poślizg i stracić panowanie nad pojazdem, zwłaszcza że na trasie jest dużo wybrzuszeń, które mogą się przyczynić do utraty przyczepności.
Sprawdzono również średnie prędkości od poniedziałku do czwartku w godzinach od 10 do 15. W tym czasie kierowcy zdecydowanie jadą wolniej, co jest spowodowane większym natężeniem ruchu na tej trasie.
Nowy fotoradar jeszcze w tym roku!
O montaż urządzenia zabiegano już od dawna. Dopiero w dniu 14 października udało się uzyskać potwierdzenie od Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, że lokalizacja nowego fotoradaru została zaakceptowana, zarówno przez GITD jak i policję. Prawdopodobnie nowe urządzenie zostanie zamontowane jeszcze w grudniu tego roku.
Miasto niejednokrotnie apelowało do kierowców, aby nie jechali ul. Hetmańską z nadmierną prędkością. Wprowadzano ograniczenia, ale te niestety nie przynosiły skutecznych rezultatów. Stąd nadzieja, że fotoradar, który jest uznawany za bardzo skuteczne narzędzie poprawiające bezpieczeństwo ruchu drogowego, zadziała i kierowcy zwolnią.
Dodaj komentarz