Punktem wyjścia są pytania: „czego potrzebujesz?” i „czego potrzebuje Poznań?”, skierowane do poznaniaków różnych środowisk i pokoleń. Trzy kolektywy teatralne z Niemiec odwiedzają Poznań, by poznać nas – jego mieszkańców – i wspólnie z nami tworzyć teatr – w przestrzeni miasta, na ulicach i skwerach. Teatr, którego nieodłączną częścią będziemy my i nasze historie. Rusza projekt Residents//Mieszkańcy przygotowany przez fundację Centrum Amarant
Meret Kiderlen i jej grupa – artyści z Archiwum Rzeczy Ulotnych zajmują się teatrem dokumentalnym. W specyficzny sposób wykorzystują rozmaite formy dokumentu – wywiady wideo, nagrania dźwięków, fotografie, zapiski, statystyki – by tworzyć z nich spektakle z pogranicza performancu, flash-mobu i gry miejskiej. W ich pracach widzowie są zazwyczaj takimi samymi uczestnikami zdarzeń jak artyści, wspólnie doświadczając na nowo tkanki miejskiej i zaklętych w niej historii.
Z nagranych wywiadów powstanie multimedialna instalacja – zbiorowy portret potrzeb Poznania.
Od 1 lipca będzie można ją obejrzeć w błękitnym busie Archiwum Rzeczy Ulotnych przed Centrum Amarant na Słowackiego 19. Bus odwiedzi również inne punkty miasta – w każdym z nich stając się miejscem spotkań, niezapowiedzianych koncertów i pokazów. W końcowym etapie projektu – teatru, performancu, happeningu i nieograniczonej wyobraźni – codziennie spełnimy jedną z potrzeb Poznania.
Od 8 lipca Archiwum codziennie o 22:00 wypełni się kolejnym wywiadem-portretem poznaniaka. Przestrzeń spotkań i wystawa czynna od 18:00. Οtwarta instalacja odwiedzać będzie także rożne punkty Poznania: 08-09 lipca: przed Teatrem Polskim, 10-11 lipca: przed CK Zamek, 12-13 lipca: przed CK Dąbrówka, 14-15 lipca: przed Centrum Amarant
Finałem wydarzenia będzie piknik i koncert życzeń – 15. Lipca, 19:00, Centrum Amarant
W ramach kolejnego etapu RESIDENTS//MIESZKAŃCY, który odbędzie się w październiku, artyści z Theater Im G WERK Marburg pracować będą nad tematem niedokończonych przedsięwzięć. Natomiast ostatnia część projektu dotyczyć będzie zbiorowych i indywidualnych lęków.
Dodaj komentarz