W ciągu ostatnich czterech lat średnia cena kupowanego w Polsce roweru wzrosła z 766 zł do 1025 zł Jednocześnie nabywamy coraz więcej jednośladów. Polacy kupili ich ponad milion. Wraz ze wzrostem liczby pasjonatów dwóch kółek rośnie również liczba osób poszkodowanych podczas jazdy. Warto zatem pomyśleć o ubezpieczeniu się przed konsekwencjami różnego typu zdarzeń, związanych z użytkowaniem roweru.
Boom rowerowy w Polsce trwa. Rower służy nie tylko do odpoczynku czy treningu, ale stał się bardzo popularnym środkiem transportu w znaczącym stopniu ułatwiającym życie mieszkańcom dużych miast. Z badania Instytutu Badawczego IPC zrealizowanego na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego w 2014 roku wynika, że codziennie na rowerze jeździ 40% badanych osób, kilka razy w tygodniu wsiada na rower co trzeci respondent.
Konsekwencją coraz częstszego korzystania z rowerów, szczególnie w ruchu drogowym, jest ryzyko kolizji lub wypadku. Według policyjnych statystyk najczęściej dochodzi do potrącenia rowerzysty z boku przez samochód w ciągu dnia, przy doskonałej pogodzie i widoczności, czyli w bardzo sprzyjających do jazdy warunkach. Najczęstszymi przyczynami wypadków z udziałem rowerów z winy kierującego samochodem są nieudzielenie pierwszeństwa, nieprawidłowe wyprzedzanie rowerzysty i niedostosowanie prędkości do warunków ruchu.
Rzadko dochodzi do potrąceń pieszych przez cyklistów. W 2014 roku odnotowano ponad pół tysiąca takich zdarzeń.
Zarówno potrącenie pieszego, jak i uszkodzenie pojazdu z winy rowerzysty, pociąga za sobą odpowiedzialność finansową, która może sięgać nawet wielu tysięcy złotych. Przed tego typu konsekwencjami możemy zabezpieczyć się wykupując OC w życiu prywatnym.
Poza wypadkami rower może się także po prostu zepsuć lub uszkodzić np. podczas najechania na gałąź w lesie. Od niedawna w na rynku dostępne jest assistance rowerowe – np. jako dodatkowy produkt przy zakupie ubezpieczenia mieszkaniowego – ceny kształtują się od 49 zł rocznie.
Ubezpieczenie obejmuje ochroną wszystkie osoby, które zamieszkują ubezpieczoną nieruchomość. Zapewnia pomoc techniczną w przypadku awarii i uszkodzenia roweru, m.in. transport do 50 km i naprawę roweru, a w przypadku nieszczęśliwego wypadku rowerowego także pomoc medyczną w postaci m.in. rehabilitacji, transportu medycznego, wizyty lekarza (również stomatologa) oraz dostępu do usług informacyjnych – wyjaśnia Bogdan Firlej z agencji BF Asekuracja.
Niestety to nie koniec zagrożeń czyhających na pojazdy jednośladowe. Często stają się one przedmiotem kradzieży. Chociaż sytuacja się poprawia to statystyki policyjne w dalszym ciągu wskazują na ponad 5 000 włamań rocznie, które skutkują m. in. kradzieżą roweru.
Najczęściej trzymamy rowery w piwnicy lub w garażu. Kupując ubezpieczenie mieszkaniowe,można zabezpieczyć się przed kradzieżą i rabunkiem roweru zarówno z piwnicy, garażu, domu jak i lokalu mieszkalnego.
Podsumowując:
Jeżdżąc na rowerze warto mieć nie tylko kask ochronny i elementy odblaskowe, ale również odpowiednie ubezpieczenie. Na rynku dostępne są polisy, np. OC w życiu prywatnym, które chronią rowerzystę przed konsekwencjami finansowymi wyrządzenia szkód innym. Możemy również zapewnić sobie pakiet usług assistance na wypadek awarii lub uszkodzenia roweru. Trzymając rower w garażu lub w piwnicy warto zadbać o to, by ubezpieczenie mieszkania lub domu obejmowało kradzież z włamaniem o odpowiednio szerokim zakresie, obejmującym m. in. sprzęt sportowy.
Źródła: Millward Brown SMG/KRC, zrealizowanych na zlecenie firmy Kross (ceny rowerów), dane firmy Proama
Dodaj komentarz