W święta jemy więcej niż zwykle. Podczas wigilijnej kolacji spożywamy przeciętnie od 500 do 1500 kcal. Po paru dniach obżarstwa nasza waga może wzrosnąć nawet o kilka kilogramów. A tymczasem wkrótce sylwester! Co zrobić, aby nie przytyć zanadto w święta, i jak powrócić bez problemów do dawnej wagi?
Pamiętajmy, że kaloria kalorii nierówna. To, że wigilijna kolacja może mieć ich dużo, nie do końca musi się wiązać z przyrostem tkanki tłuszczowej. Przykładowo mak jest wysokokaloryczny, ale bardzo odżywczy. Więc co innego kalorie z maku, suszonych owoców, kompotu, suszu, a co innego np. panierka od smażonej ryby” – mówi Daria Łukowska, dietetyczka i trenerka Sante
Aby świąteczne jedzenie było mniej kaloryczne, należy stosować różne zamienniki i przyrządzać potrawy w zdrowszy sposób. Zamiast zup zaprawianych śmietaną wybierzmy barszcz niezabielany. Śledzie możemy podać np. w jogurcie. Karpia nie smażmy w panierce, która chłonie dużo tłuszczu, tylko przygotujmy w galarecie. Co się tyczy wypieków, nie muszą one zawierać ani cukru, ani nawet mąki.
A co w przypadku, gdy się zapomnimy i zjemy w święta więcej, niż zamierzaliśmy? Na pewno nie należy się z tego powodu samobiczować i zamartwiać. Kiedy wrócimy do dawnych nawyków żywieniowych, do normy powinna wrócić również nasza waga.
Jeśli chcemy zrzucić ją jeszcze przed sylwestrem, „możemy przejść na pewien czas na jakąś dietę lekkostrawną, zawierającą mniej smażonego i mniej przetworzonych produktów, a więcej warzyw oraz wody. Nie popadajmy natomiast ze skrajności w skrajność i nie próbujmy głodówek, bo to się może skończyć tylko efektem jojo” – radzi rozmówczyni.
Oprócz tego pamiętajmy o aktywności fizycznej (chociażby zwykłych rodzinnych spacerach), zarówno w trakcie świąt, jak i po ich zakończeniu.
Źródło: agencja informacyjna infoWire.pl
Dodaj komentarz