Hanna, mama chorego Krzysia nie będzie musiała już go wnosić po schodach. Dzięki pomocy wielu ludzi udało się w ich domu zamontować windę.
Krzyś ma w tej chwili 10 lat i cierpi na czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Chłopiec rośnie, a jego mamie, która samotnie go wychowuje, było coraz trudniej wnosić syna po schodach na ostatnie piętro domu. Jedynym rozwiązaniem, dzięku któremu Krzyś mógł bez problemu wychodzić był montaż windy.
Akcję, która miała zrealizować ten cel, wymyśliły nauczycielki z szamotulskiej „Trójki” i Stanisław Szymański. Grono chcących pomóc rodzinie chorego Krzysia szybko rosło.
Dzięki zaangażowaniu dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i władz powiatu, zadanie otrzymało dofinansowanie, a w zebraniu reszty potrzebnych środków pani Hannie, mamie Krzysia pomagali przyjaciele, znajomi, osoby dobrej woli – wyjaśniają przedstawiciele Powiatu Szamotulskiego.
Zaangażowali się nie tylko nauczyciele i dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 3 w Szamotułach, ale również przyjaciele, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie i szamotulski Ośrodek Pomocy Społecznej. Pomagali także członkowie Klubu Rotary Szamotuły, wuchta wiary dobrej woli oraz władze powiatu. Dzięki temu zebrano część bejmów potrzebnych, by kupić i zamontować windę.
Koszty kupienia i montażu windy to ponad 86.000,00 złotych, z czego dofinansowanie Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych wyniosło 62.000,00 zł.
Budowa windy rozpoczęła się w sierpniu i zakończyła się pod koniec listopada. Pani Hanna już nie musi wnosić Krzysia po schodach. Ostatnio niemal wszystkie osoby, które pomagały w akcji pomocy Krzysiowi i jego rodzinie, mogły się z nimi spotkać i przyjrzeć się efektom tego zadania.
Pani Hanna nie kryła wdzięczności i wzruszenia zarazem – relacjonują uczestnicy tego spotkania – na ręce darczyńców i osób, które wsparły inwestycję, złożyła symboliczne podziękowania.
Dodaj komentarz