Jurgen został niedawno skradziony z poznańskiego Schroniska. W jego poszukiwania zaangażowała się wuchta wiary. Dzisiaj ta historia ma szczęśliwe zakończenie.
Pracownicy Schroniska dostali zgłoszenie od pracowników firmy VGL Group z ulicy Bułgarskiej, że od dwóch dni w tej okolicy błąka się kejter. Dopiero jednak dzisiaj udało się go zwabić. Pies skusił się na… pierniki.
Zadzwonili do nas, my od razu pojechaliśmy i tak, to był Jurgen! – cieszą się pracownicy poznańskiego Schroniska – bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w jego szukanie, a przede wszystkim pracownikom VGL Group! Jesteście najwspanialsi!
Skradziony Jurgen był na początku nieco oszołomiony, ale gdy tylko poznał pracowników i wolontariuszy, od razu odżył. Kolejną dobrą informacją jest to, że nic mu nie dolega. Potwierdził to już lekarz, który dokładnie go obejrzał.
Mamy cichą nadzieję, że teraz szybko znajdzie dom – dodają pracownicy Schroniska.
Dodaj komentarz