11lut17:5019:50To nie mój film | Sala Audrey | Kino MaltaKino Malta

Szczegóły
„To nie mój film”: Miłość na krawędzi – recenzja W nowym filmie „To nie mój film” reżyserka Maria Nowak zabiera widzów w emocjonalną podróż, która mierzy się z niełatwą realnością długoterminowych
Szczegóły
„To nie mój film”: Miłość na krawędzi – recenzja
W nowym filmie „To nie mój film” reżyserka Maria Nowak zabiera widzów w emocjonalną podróż, która mierzy się z niełatwą realnością długoterminowych związków. Główni bohaterowie, Wanda i Janek, od zawsze byli dla siebie jak dwie połówki jednego serca. Jednak z upływem lat ich relacja przypomina zniekształcony przewód ładowarki, który mimo że daje odrobinę energii, jest tak naprawdę w fatalnym stanie. Oto opowieść o miłości na krawędzi, konieczności podjęcia trudnych wyborów oraz odkrywania samego siebie.
Film otwiera scena, w której Wanda i Janek kłócą się o błahostki. Nieodgadnione przyczyny ich nieporozumień stają się tłem dla kluczowego pytania – co stało się z ich uczuciem? Ich związek, który kiedyś kwitł namiętnością, teraz naznaczony jest rutyną, a urok codziennych chwil został osłabiony. To, co miało być pasjonującą przygodą, stało się balastem, który przygniata oboje.
Decyzja o wspólnej wyprawie nad Bałtyk jest swoistym aktem desperacji. Wanda i Janek pakują sanki, zabierając tylko najważejsze przedmioty – ale co tak naprawdę jest „najważniejsze” w kontekście ich relacji? Przez lód i śnieg muszą zmagać się z nie tylko trudnościami natury, ale także z własnymi demonami. Zasady podróży stają się nie tylko fizycznymi ograniczeniami – nie mogą zejść z plaży i muszą stawić czoła wszystkim problemom, które marnowały ich uczucie przez lata.
Reżyserka umiejętnie prowadzi widza przez zawiłości emocjonalne postaci. Sceny są pełne symboliki – na przykład, każdy napotkany problem to metafora udoskonalenia relacji. Zimowe Bałtyk staje się przestrzenią do refleksji, a niczym nieprzewidywalny lód, również stan ich związku jest kruchy.
Wanda, grana przez utalentowaną Annę Kowalską, jest postacią o wielu odcieniach – jej siła i słabość współistnieją w harmonii. Z kolei Janek, wykreowany przez Marka Nowickiego, to mężczyzna zmagający się z własnym poczuciem zagubienia i braku wartości. Ich interakcje obfitują w szczere dialogi przepełnione emocjami i bólem. Odnalezienie równowagi między miłością a osobistymi aspiracjami stanowi oś narracji filmu.
„To nie mój film” nie jest jedynie opowieścią o końcu związku; to także opowieść o nadziei. Widzowie będą mieli okazję towarzyszyć parze w poszukiwaniu odpowiedzi na fundamentalne pytania: Czy miłość przetrwa ciężkie chwile? Czy warto walczyć o to, co się miało?
Ścieżka dźwiękowa autorstwa Łukasza Modelskiego wzmacnia emocjonalny ładunek filmu, a piękne ujęcia zimowego pejzażu Bałtyku sprawiają, że film jest nie tylko uczuciową podróżą, ale także wizualną ucztą. „To nie mój film” to dzieło, które skłania do refleksji nad relacjami międzyludzkimi oraz nad tym, co naprawdę znaczy „być razem”.
Warto zasiąść w kinowym fotelu i przekonać się o sile tej wzruszającej opowieści, która poruszy serca zarówno tych będących w związkach, jak i tych, którzy już je zakończyli. Co czeka Wandę i Janka? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie już w kinach.
Termin
11 luty 2025 17:50 - 19:50
Location
Kino Malta