Opcja na żywo : Miss Polski
Ten zespół to trzej panowie, którzy gustują w melodiach. Nie są zbyt ładni, więc przewrotnie nazwali się Miss Polski. Nie noszą designerskich ciuchów, więc marzą, by grać na pokazach mody. Chodzą na alternatywne koncerty, więc nagrali płytę pop. Nie jadają popcornu w kinie, więc w tekstach nawiązują do tematyki filmowej. Nie podobają się modelkom, więc modelki podobają się im. Nie tańczą na imprezach, więc na parkiet zapraszają innych. Nie są wysportowani, więc swój album zatytułowali “Fitness”.
10 piosenek z refrenami. Klawisze, gitary, komputer. Wszystko okraszone tanecznym klimatem w stylu Pet Shop Boys, Roxy Music czy Pulp. Sentymentalne piosenki na eleganckie parkiety!
Był telefon, spotkanie, piosenki. Najpierw duet, potem w trójkę. Miało być sentymentalnie, trochę tanecznie i bardziej dla dziewczyn. Tych fajnych, dlatego Miss Polski. Roman Szczepanek debiutował dawno temu jako Graftmann. Nagrywa dłużej niż Guns N’ Roses, dlatego nowe płyty jak zwykle wydaje w przyszłym roku. Olek Świerkot był gitarzystą w grupie Twisterella, a obecnie jest mniej ładną częścią zespołu Tomka Makowieckiego. W wolnym czasie produkuje płyty Miss Polski. Błażej Nowicki razem z Mietallem Walusiem grał w Negatywie, potem został basistą Iowy Super Soccer. Ze względu na podobieństwo do wokalisty Coldplay jest fanem filmów z Gwyneth
Paltrow.
Ta Miss Polski jest przecudownej urody… muzycznej. I nie tylko dlatego tak piszę, że śpiewa tam nasz redakcyjny kolega, ale dawno nie słyszałem tak uroczych i przebojowych piosenek. Tanecznie, ale stylowo. Nostalgicznie, choć bez smęcenia.
Jak mówią, połączyła ich ?miłość do muzyki, chociaż brzmi to trochę banalnie. Nie ograniczamy się w żaden sposób i chociaż każdy z nas ma swoich ulubionych wykonawców, gdy robimy coś razem, staramy się sprowadzić nasze fascynacje do wspólnego mianownika?. Jest ich trzech: Błażej Nowicki, Olek Świerkot (wcześniej m.in. Twisterella, Iowa Super Soccer) i Roman Szczepanek (znany światu jako Graftmann).
BOHATEROWIE POPKULTURY I DYSKRETNY UROK LAT 70.
Miss Polski grają dobry, melodyjny, alternatywny pop. Bez kompleksów, za to z pomysłem na siebie. Mówią: ?dobry pop to piosenki z ciekawymi tekstami, wpadającymi w ucho melodiami i interesującymi aranżacjami, i wiemy to, ponieważ takie zespoły jak Duran Duran, Pet Shop Boys, Roxy Music czy Depeche Mode potrafiły to połączyć?.
Brzmienie ich muzyki jest zanurzone w pastelowych tonacjach lat 70. Ocierają się o modne ?eighties?. ?Cały czas odkrywamy muzykę z tamtych lat, bo staramy się słuchać jak najwięcej. Na pewno był to świetny okres dla muzyki popowej. Dzisiaj kojarzy się ona przede wszystkim z twórczością komercyjną, piosenkami robionymi na siłę pod masowe gusta. Wtedy znacznie więcej było w tym wszystkim oryginalności, mniej kalkulacji?.
Interesującą sprawą w twórczości Miss Polski są teksty. ?W piosenkach, które do tej pory zrobiliśmy, jest sporo pośrednich i bezpośrednich odwołań do osób lub wydarzeń związanych z popkulturą. Pojawia się m.in. Humphrey Bogart, Kate Moss, David Bowie i świnka Piggy…?
PRZED FRANCUZKĄ PO ANGIELSKU
Muzyka Miss Polski, poza absolutnie polską nazwą (?spodobało się nam to określenie?, tłumaczą chłopaki, ?więc postanowiliśmy przy nim pozostać. Kojarzy się z modą i kobietami, a to jedne z naszych inspiracji. Dodatkowo brzmi dosyć ciekawie w odniesieniu do zespołu, w którym nie ma żadnej dziewczyny?), to pierwsza europejska liga. Przy dobrej promocji mają szansę znaleźć swoje miejsce obok The Whitest Boy Alive czy Grandaddy.
O potencjale eksportowym ich twórczości świadczy też naturalny angielski wokalisty oraz teksty w tym języku. ?Najpierw naturalnie powstają teksty angielskie?, opowiada Romek, ?ale sprawa polskich tekstów jest nadal otwarta. Jesteśmy Miss Polski i trochę to zobowiązuje?.
Kolejna rzecz, która przemawia na ich korzyść, to zespołowe podejście do komponowania. Romek wyjaśnia: ?Każdy ma swój wkład w tworzenie utworów. Najczęstszy schemat wygląda tak, że ja przynoszę pierwszy szkic piosenki, a potem wspólnie z Olkiem i Błażejem myślimy nad aranżacjami. Bywa również odwrotnie?. Podpytywani o tajniki swojego warsztatu muzycy zdradzają: ?Gramy popowe piosenki, więc liczy się przede wszystkim dobra melodia. Od niej zaczynamy, ale dopiero aranż i tekst nadaje utworom ostateczny klimat, więc w zasadzie każdy etap tworzenia piosenki jest ważny?.
Pierwszy sukces to ? poza pozytywną reakcją ze strony prasy na ich piosenki ? support przed koncertem francuskiej wokalistki. ?Emmanuelle Seigner to zjawiskowa kobieta, świetna aktorka, ikona mody? ? zachwycają się muzycy. ?Wpasowuje się świetnie w nasze inspiracje. Wymarzyliśmy sobie trochę, żeby przed nią wystąpić i okazało się, że jest taka możliwość. Jesteśmy tym mocno podekscytowani?.
Adrian Chorębała |
ultramaryna, maj 2010