W czasach permanentnej, cyfrowej inwigilacji takie mało śmieszne żarty uchodzą coraz rzadziej płazem. Policja zatrzymała właśnie dwóch mężczyzn za fałszywy alarm bombowy. Raczej nie będzie im do śmiechu, bo grozi im teraz nawet 8 lat więzienia.
Wszystko zaczęło się, gdy dyspozytor Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego tuż po północy 8 marca odebrał telefon.
Dzwoniący mężczyzna poinformował, że za dwa dni w Cieślach nastąpi eksplozja – relacjonuje Paweł Witzberg z Policji w Obornikach – w tle słyszalny był drugi głos potwierdzający powyższe słowa, a chwilę później dzwoniący przerwał połączenie.
Ponieważ rutynowo w sytuacjach, gdy jest potencjalne zagrożenie bombowe, natychmiast ustalono właściciela numeru, a następnie zatrzymano dzwoniącego mężczyznę. Okazał się nim 51-letni mieszkaniec powiatu obornickiego. Wkrótce też ustalono, że drugim podejrzanym w sprawie fałszywego na szczęście alarmu bombowego, jest 45-letni mieszkaniec gminy Rogoźno. On także został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Prokuratura Rejonowa w Obornikach zastosowała wobec nich środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju – dodaje Paweł Witzberg – za zawiadomienia organu ochrony bezpieczeństwa o fałszywym alarmie bombowym grozi im do 8 lat więzienia.
Dodaj komentarz