Karmienie słoni na wybiegu to dobry pomysł?

Nowa dyrektor poznańskiego Nowego Zoo, Ewa Zgrabkowska, ma pomysł na przyciągnięcie poznaniaków do cologu. Zwiedzający mieliby mieć okazję do karmienia słoni na wybiegu. Nie wszystkim jednak ten pomysł przypadł do gustu.

Karmienie słoni miałoby odbywać się pod kontrolą opiekuna. Chętni poznaniacy nie tylko mogliby dawać pyszne owoce zwierzętom, ale również je pogłaskać.

Wymyślenie czegoś takiego jak karmienie słonia jest debilizmem – powiedział Michał Grześ, radny Miasta Poznania z PiS – słonie są niebezpieczne, zwłaszcza samce i boję się, że prędzej czy później skończy się wypadkiem.

Tomasz Kayser również wyraził sprzeciw temu pomysłowi. W liście otwartym odniósł się do słów dyrektorki cologu*, jakoby słonie miałyby być spokojnymi i stabilnymi emocjonalnie zwierzętami, a co za tym idzie – karmienie ich będzie w pełni bezpiecznie.

W moim przekonaniu, stabilność emocjonalna nie oznacza, że zachowania tych zwierząt są w pełni przewidywalne i możliwe do kontrolowania w stopniu, zapewniającym pełne bezpieczeństwo dotykających ich gości ZOO – stwierdził w liście Tomasz Kayser.

ZOO szykuje również inne atrakcje. W planach jest również spotkanie ze zwierzętami nocą oraz obchody urodzin zwierząt z tortami złożonymi z pokarmem odpowiednim dla danego gatunku. Dodatkową atrakcją dla zwiedzających ma być obserwowanie zabaw zwierząt.

Dyskusja trwa i trudno przewidzieć jakimi decyzjami się zakończy. Tymczasem karmienie słoni przez wiarę odwiedzającą colog nie jest niczym nowym i ma w Poznaniu długą tradycję. Widać to na poniższym zdjęciu z 1975 roku.

*colog w gwarze poznańskiej to ogród zoologiczny