W Poznaniu mają powstać kawiarenki w zabytkowym tramwajach. Jedna z nich ma zacząć działać na ul. Sczanieckiej latem przyszłego roku.
Urzędnicy pracują już nad tym pomysłem – wyjaśnia Mariusz Wiśniewski, przewodniczący Komisji Rewitalizacji Rady Miasta Poznania – pierwsze spotkania w tej sprawie odbyły się pod koniec ubiegłego roku, a w połowie tego roku ma zostać rozpisany przetarg, jest więc duża szansa, że pierwsza kawiarnia w tramwaju pojawi się w latem przyszłego roku.
Radny dodaje, że Łazarz cierpi na brak miejsc, gdzie można w miły i sympatyczny sposób spędzić popołudnie przy łyku kawy, zatem pojawienie się takiego obiektu jest bardzo potrzebne.
Zgodnie z pomysłem kawiarenka urządzona w zabytkowym wagonie tramwajowym ma stanąć na zachowanym, nieczynnym torowisku. Ma to być miejsce, w którym mieszkańcy oraz turyści mogliby spotkać się przy kawie, herbacie i słodkim. Podobne kawiarenki tramwajowe funkcjonują już między innymi w Słupsku, Tarnowie czy Bydgoszczy, gdzie w wagonie zorganizowana jest także galeria. Po Krakowie jeździ nawet ruchoma kawiarenka tramwajowa.
Jest to dobry pomysł, który częściowo wyszedł ode mnie, gdy swego czasu rozmawiałem z jednym z członków Komisji Rewitalizacji odnośnie zagospodarowania ulicy Sczanieckiej i podczas rozmowy temat okazał się ciekawy – opowiada Grzegorz Jakubowski, wiceprezes Klubu Miłośników Pojazdów Szynowych – na ul. Sczanieckiej mógłby stanąć tramwaj typu N, MPK posiada jeszcze dwa takie tramwaje, które nadawałyby się na kawiarenki, wagony te nie są już sprawne techniczne, ale sama bryła na kołach nadaje się.
Linia tramwajowa na ulicy Sczanieckiej została wybudowana na potrzeby Powszechnej Wystawy Krajowej w 1928 roku. Tory zostały poprowadzone aż do ulicy Jarochowskiego, gdzie wybudowano pętlę pod samą bramą terenu PeWuKi. Stąd do Wielkiej można było dojechać “piątką”, a już rok później “dziesiątką” na Rynek Wildecki.
W pierwszej połowie lat 30. ubiegłego wieku w związku z kryzysem gospodarczym, z ruchu wyłączone zostało torowisko tramwajowe powstałe na potrzeby PeWuKi. W latach 1935-1944 rozebrane zostaje torowisko na ulicy Jarochowskiego, wraz z pętlą. Pozostawiony zostaje tylko “trójkąt” do zawracania na ulicy Sczanieckiej i Bogusławskiego wraz z torowiskiem prowadzącym do ulicy Głogowskiej (ówczesnej Łazarskiej). Tramwaje zaczęły ponownie tędy jeździć od 1956 roku. Ze Sczanieckiej aż do pierwszej połowy lat 70. XX wieku można było dojechać tramwajem linii nr 14 na Starołękę oraz “jedenastką” na Winiary, a później również na Golęcin. Ostatecznie tramwaje na Sczanieckiej zostały wycofane równo 40 lat temu, w 1973 roku. Do dziś zachowany zostały tory na ul. Sczanieckiej oraz fragmencie ul. Bogusławskiego, gdzie funkcjonował tzw. “trójkąt” do zawracania bimb.
Najświeższe informacje z Łazarza znajdziesz zawsze na portalu lazarz.pl
Dodaj komentarz