Wuchta wiary przyszła na Stary, by uczestniczyć w Kaziuku. Choć wszystko oficjalnie zaczęło się dopiero o 11:30, to stoiska z różnościami czynne były praktycznie od rana.
Na Starym Rynku można było skosztować wielu litewskich przysmaków. Chyba największym powodzeniem cieszył się chleb, który można było kupić na kilku stoiskach. Poznaniacy chętnie kupowali również pachnące wędliny. Naturalny chleb na zakwasie! – zapraszali do swojego straganu piekarze z Łodzi. Chętnych nie brakowało, choć ceny nie były okazyjne.
Dużo osób wracało do domu z wielkanocną palmą kupioną na jednym z wielu stoisk. Wszystkie są niezwykle kolorowe i będą z pewnością wspaniałą ozdobą wielkanocną. Były różnej wielkości od bardzo małych, po naprawdę duże sięgające nawet 2 metrów.
O Kaziuku i tradycjach z tym świętem związanych opowiadał, jak zwykle barwnie, Krzysztof Styszyński. Jego opowieści słuchali poznaniacy zgromadzeni przy Ratuszu.
Jubileuszowy, XX Jarmark Kaziukowy potrwa do 16:00. Warto także wybrać się na koncert Galowy Zespołu Pieśni i Tańca Solczanie Z Litwy, który odbędzie się w Auli Szkoły Muzycznej (ul. Solna 12 – wejściówki po 10,00 zł do nabycia na Kiermaszu Kaziukowym i przed Koncertem).
Kupiłem chleb na stoisku przy Wodnej – niby taki dobry, na zakwasie i dość drogi. Wiem jedno – już więcej nie popełnię tego błędu. Żadna rewelacja. Nie mam też pewności czy jest rzeczywiście na zakwasie. Dzisiaj rano smakował jakby leżał od tygodnia i bardzo się kruszył.