Kibole dwóch trybun czwartkowy mecz z Manchesterem City oglądać będą zza krat. Dokładnie zza płotu, który został zamontowany, by oddzielić trybuny od murawy boiska.
Decyzja o zamontowaniu płotów jest z pewnością wynikiem ostatnich wydarzeń, do których doszło na trybunach podczas meczu Lecha z Wisłą Kraków. Z pewnością do takiej sytuacji nie powinno dojść, ale pytanie, czy potrzebne są aż takie środki. To krok wstecz jeśli chodzi o organizację meczy na polskich stadionach. Szkoda.
Płoty pojawiły się przed trybuną II i IV.
Czy będzie to stały element “scenografii” na Bułgarskiej? Tego nie udało nam się potwierdzić. Jedna z osób odpowiedzialnych za stadion stwierdziła, że tak, inne były pojawieniem się płotów zaskoczone.
Dodaj komentarz