Do sklepu Praktiker w M1 wszedł rano komornik, który działał w imieniu właściciela centrum handlowego. Market budowlany od dłuższego czasu nie płaci czynszu i mimo wypowiedzenia umowy najmu oraz wezwania do opuszczenia zajmowanych pomieszczeń tego nie uczynił.
Dzisiaj rano pracownicy Praktikera nie mogli wejść do budynku M1. Do środka nikogo nie wpuszczała ochrona nie podając konkretnych powodów. Na miejscu pojawiła się Policja oraz samochód energetyki.
Sklep powinien zostać otwarty o godzinie 7:00. Jak się okazuje w Praktikerze trwała egzekucja komornicza.
Asystujemy komornikowi, który przeprowadza eksmisję komorniczą marketu Praktiker -wyjaśniał Andrzej Borowiak z poznańskiej Policji, cytowany przez portal epoznan, który jako pierwszy poinformował o całej sprawie.
Jeszcze rok temu w Poznaniu były 2 sklepy Praktikera, jednak ten znajdujący się w galerii handlowej na Winogradach został zamknięty w maju 2016 roku.
Problemy spółki Praktiker sięgają roku 2013. Wtedy własnie upadłość ogłosiła sieć sklepów w Niemczech. W tym samym roku dotychczasowy właściciel sklepów w Polsce, czyli spółka Metro będąca właścicielem między innymi centrów M1, sprzedała je. Z gospodarczej mapy Europy znikały jednak kolejne sklepy pod szyldem Praktiker.
Spółka Praktiker Polska jest w trakcie restrukturyzacji. Komornicy już w ubiegłym tygodniu rozpoczęli egzekucje w sklepach w Warszawie-Markach, Łodzi, Radomiu, Krakowie, Zabrzu oraz Czeladzi. Wszędzie tam działali na zlecenie Metro Properties. Zajęli sklepy, a nie znajdujący się w nich towar. Przedstawiciele spółki Prektiker Polska twierdzą, że działania komorników są bezprawne.
Zgodnie z prawem restrukturyzacyjnym komornik nie miał prawa zająć niczego.