To była sobota pełna emocji w Fortuna 1 Lidze. Na pozycji lidera umocnił się Raków Częstochowa, a Stomil powrót do Olsztyna świętował po zdobyciu trzech punktów.
Szczęśliwego powrotu na własnym stadion nie mieli zawodnicy Warty Poznań, którzy polegli 0:2 z Rakowem Częstochowa. Lider Fortuna 1 Ligi od początku do końca kontrolował wydarzenia na boisku, a dodatkowo Warta spotkanie kończyła w 9, bo po dwie żółte kartki obejrzeli Michał Grobelny i Jakub Kiełb.
Warta Poznań – Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Bramki: Sebastian Musiolik 45′, Andrzej Niewulis 53′
Chojniczanka poirytowana przegraną w ostatniej minucie z Bruk-Bet Termaliką, wygrała w Krakowie z tamtejszą Garbarnią. Już w 4. minucie na listę strzelców wpisał się Janusz Surdykowski, co ułatwiło “Chojnie” kontrolę spotkania. Gorąco zrobiło się w 83. minucie, gdy Garbarnia zdobyła gola kontaktowego przy stanie 2:0, ale chwilę później Pyciak obejrzał czerwoną kartkę i gospodarzom było bardzo trudno o wyrównanie.
Garbarnia Kraków – Chojniczanka Chojnice 1:2 (0:2)
Bramki: Jakub Wróbel 83′ – Janusz Surdykowski 4′, Damian Piotrowski 40′
Problemy z wygrywaniem na własnym stadionie nadal ma Bytovia Bytów. Tym razem “Czarne Wilki” podzieliły się punktami z Wigrami Suwałki. Obie drużyny stworzyły sobie kilka dobrych okazji i zarówno trener Kamil Socha jak i Adrian Stawski mogą czuć po tym meczu niedosyt.
Bytovia Bytów – Wigry Suwałki 1:1 (0:1)
Bramki: Łukasz Wróbel 48′ – Aron Stasiak 36′
Bramek nie zobaczyli w sobotę kibice, którzy przyszłi na spotkanie ŁKS-u Łódź z GKS-em Tychy. To z pewnością dobra wiadomość dla tyszan, który w ostatnim czasie tracili bardzo dużo goli. ŁKS z kolei nadal na swoim koncie ma zaledwie jedną wygraną na własnym stadionie.
ŁKS Łódź – GKS Tychy 0:0
Niezadowoleni mogą być w Niecieczy. Bruk-Bet Termalica wykreowała kilka stuprocentowych sytuacji, jednak pierwszą z nich wykorzystała dopiero w 37. minucie za sprawą Artema Putivtseva. Bramkarz Chrobrego rozgrywał bardzo dobre zawody, co postanowili wykorzystać jego koledzy, którzy zdobyli dwie bramki i wywieźli z Niecieczy komplet punktów.
Bruk-Bet Termalica – Chrobry Głogów 1:2 (1:0)
Bramki: Artem Putivtsev 37′ – Michał Borecki 65′, Damian Kowalczyk 80′
Stal Mielec bezbramkowo zremisowała drugi mecz z rzędu. Tym razem podopieczni Artura Skowronka podzielili się punktami z GKS-u Jastrzębie. Podczas spotkania najpierw goście wybijali piłkę z linii bramkowej, a pod koniec meczu gola Kamila Adamka nie uznał sędzia, który dopatrzył się spalonego. Remis należy zatem uznać za sprawiedliwy.
Stal Mielec – GKS Jastrzębie 0:0
Pierwszą wygraną od długiego czasu zanotowali piłkarze Stomilu Olsztyn. Z pewnością decydujący w tym był fakt, że olsztynianie powrócili w końcu na własny stadion. Gole Lecha i Stromeckiego w pierwszej połowie dodały podopiecznym Kamila Kieresia pewności siebie. Odra odpowiedziała jednym trafieniem, ale zawodnicy Mariusza Rumaka nadal mają bardzo duży problem z punktowaniem na wyjeździe.
Stomil Olsztyn – Odra Opole 2:1 (2:0)
Bramki: Grzegorz Lech 18′, Marcin Stromecki 44′ – Ivan Martin 78′
Dodaj komentarz