Kolejny samochód padł ostatnio łupem złodziei, jednak na szczęście nie cieszyli się swoją zdobyczą zbyt szybko. Policjanci wyspecjalizowani w zwalczaniu tego typu przestępstw dość szybko namierzyli i odzyskali samochód.
Sportowy lexus wart 285.000 złotych został skradziony w Poznaniu. Samochód prowadzony przez złodzieja miał, wg. ustaleń zaalarmowanych szkiełów, jechać autostradą A2 od strony Tarnowa Podgórnego w kierunku Warszawy. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Skradzionego lexusa zauważyli na węźle Komorniki i rozpoczęli obserwację chcąc wybrać dobry moment na zatrzymanie. Na miejsce jechał także patrol wywiadowców.
SPolicjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową KMP w Poznaniu przy współpracy z funkcjonariuszami Referatu Wywiadowczego Wydziału Zabezpieczenia Miasta KMP w Poznaniu w nocy z 5 na 6 października br. zatrzymali 38-letniego obywatela Łotwy podejrzewanego o kradzież sportowego Lexusa GS 450 o wartości 285 tysięcy złotych. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z poznańskiej samochodówki, którzy pełnili nocną służbę otrzymali od dyżurnego KMP informację o kradzieży pojazdu na terenie Poznania. Miał on się poruszać autostradą A2 od strony Tarnowa Podgórnego w kierunku Warszawy. Policjanci natychmiast pojechali we wskazanym kierunku. Na węźle Komorniki zauważyli poszukiwany pojazd. Rozpoczęli obserwację, wyczekując dogodnego momentu do zatrzymania. O wszystkim poinformowali dyżurnego, który skierował do pomocy patrol policyjnych wywiadowców.
W pewnym momencie kierowca lexusa zjechał z autostrady na stację benzynową, jednak po chwili gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać – relacjonuje Maciej Święcichowski z wielkopolskiej Policji – policjanci rozpoczęli pościg używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, a uciekinier zjechał z autostrady na drogę ekspresową S5.
Na wysokości Kleszczewa kolejne radiowozy zablokowały drogę, zmuszając mężczyznę do zjazdu z drogi ekspresowej. Złodziej nadal jednak uciekał, ale już drogami lokalnymi.
Tutaj jego umiejętności okazały się niewystarczające i w miejscowości Poklatki stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w pole, wysiadł z samochodu i zaczął uciekać – dodaje Maciej Święcichowski – po kilkuset metrach policjanci odnaleźli i zatrzymali mężczyznę.
Okazało się, że to 38-letni mieszkaniec Łotwy. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz ucieczki przed Policją, za które grożą do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postacie tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Jak się okazuje skradziony lexus był wyposażony w system bezkluczykowy. To zatem kolejny już ostatnio przypadek, gdy złodzieje wykorzystują do kradzieży specjalne urządzenia, dzięki którym przechwytują sygnał z kluczyka i dzięki temu nie było problemu z uruchomieniem pojazdu.
Podejrzany usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz ucieczki przed Policją, za które grożą do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postacie tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Obciąć łapy i odesłać na Łotwę