Wojewoda Wielkopolski Piotr Florek zamknął na najbliższy mecz II trybunę Stadionu Miejskiego przy ulicy Bułgarskiej. Mecz odbędzie się dopiero w marcu, ale już dziś taka decyzja została ogłoszona.
“Gdyby mecz odbywał się za dwa tygodnie trybuny całego stadionu byłyby puste” – mówił na zwołanej konferencji wojewoda. Argumentował, że nie chodzi o karę dla prawdziwych kibiców, ale o złapania tych, którzy powodowali zagrożenie w trakcie trwania meczu ze Śląskiem Wrocław. Dlaczego tylko taka “kara”? Ponieważ Policja ma wystarczającą ilość czasu aby zidentyfikować i złapać stadionowych przestępców. “Kibice przychodzą na mecz żeby kibicować, i do tego musimy dążyć. Takie sytuacje jaki miały miejsce podczas ostatniego spotkania musimy wyeliminować.” – dodaje Piotr Florek Wojewoda Wielkopolski.
Policja jest zdziwiona takim obrotem sprawy – do tej pory poznańscy kibice stawiani byli jako wzór do naśladowania. “Szkoda, że tak to się skończyło. Cała runda jesienna była poprawna i nie było żadnych incydentów. I niestety na ostatnim meczu opinia o kibicach legła w gruzach. Mamy sporo czasu do następnej rundy. Policja wszczęła postępowanie, w toku którego będziemy ustalali sprawców. Po meczu została zatrzymana jedna osoba i ukarana w trybie ekspresowym.” – mówił Maciej Nestorek z poznańskiej policji.
Dodaj komentarz