Sport

Kolejorz nie sprostał Śląskowi Wrocław

Lech Poznań - Śląsk Wrocław 0:1 (1.04.2016) 29. kolejka Ekst  Foto: © lepszyPOZNAN.pl / Karolina Kiraga

Kolejorz w beznadziejnym stylu pożegnał się z kibicami przy Bułgarskiej. Śląsk Wrocłąw pomimo, że nie rozegrał wielkich zawodów wywozi z Poznaniu bardzo cenne dla obu drużyn 3 punkty. Porażka Lecha spowodowała że nie zajmą oni pozycji 1-4 po sezonie zasadniczym i w rundzie finałowej rozegrają tylko 3 spotkania przed swoją publicznością.

Nie mi jest oceniać Lecha. Mogę jedynie powiedzieć, że ta drużyna się zmieniła – ma problemy kadrowe, a jeśli nie gra Karol Linetty, serce tego zespołu, to Kolejorz wiele traci. Udało nam się pokonać poznaniaków, ale trzeba pamiętać, że to dalej jest mistrz Polski – mówił po meczu Mariusz Rumak, trener Śląska Wrocław.

Mieliśmy problemy w środku pola i nie mogliśmy sobie poradzić. Zabrakło nam argumentów, żeby wyciągnąć dobry wynik. Śląsk był bardziej konkretny i zasłużył na trzy punkty. Oczywiście mam pretensję o straconą bramkę, bo było nas naprawdę wielu w polu karnym i można było zablokować ten strzał, który wcale nie był taki mocny. – podsumował mecz Jan Urban, trener Lecha Poznań.

Poznaniacy zagrali fatalne zawody. Ewidentnie widać, że Lech chwieje się u podstawy kiedy na boisku brakuje jego kluczowych zawodników jak choćby Karola Linetty, Tamasa Kadara, Szymona Pawłowskiego czy Dawida Kownackiego. Problemy kadrowe było także, a raczej przede wszystkim widać na ławce rezerwowych, na której zasiedli czterej obrońcy i bramkarz. Nikogo więcej tam nie było, co oznaczało, że trener Urban nie miał żadnych możliwości by rotować zawodnikami, co przełożyło się na przegrane spotkanie.

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz