Mecz Widzewa z Kolejorzem był dzisiaj jedynym, w którym nie padł gol. Pojedynek w Łodzi trudno również zaliczyć do pasjonujących i trzymających w napięciu do ostatniego gwizdka. Szkoda, bo to było ostatnie spotkanie w tym sezonie.
Jeszcze przed godziną 17:00 wszyscy mieliśmy nadzieję, że uda się zdobyć Majstra. Był naprawdę w zasięgu, ale z minuty na minutę szanse malały. Zwłaszcza, że pozostali pretendenci do tytułu nie zmarnowali szansy i skuteczniej atakowali bramki przeciwników. Mistrzem Polski został Śląsk Wrocław. Lech zakończył ten sezon na 4 miejscu.
Nie zrealizowaliśmy swojego celu, którym było zdobycie kolejnych trzech punktów, cieszy fakt, że po raz kolejny nie przegrywamy, mimo bezbramkowego remisu mecz był dobry – stwierdził po meczu Mariusz Rumak – mieliśmy swoje sytuacje, jednak nie potrafiliśmy ich wykorzystać, szkoda, że medal wymknął nam się z rąk, ale cieszymy się z awansu do pucharów, z perspektywy całego sezonu i momentu, w którym obejmowałem zespół można być zadowolonym, teraz musimy myśleć już o kolejnym sezonie.
Najważniejszą jednak dzisiaj informacją jest powrót Lecha na stadiony Europy i walka o Puchar!
Kibole mogli dzisiaj oglądać mecz tylko dzięki telewizyjnym transmisjom, ponieważ nie zostali wpuszczeni na stadion Widzewa. Część skorzystała z zaproszenia na Bułgarską, inni śledzili pojedynek w lokalach czy domach. Wieczorem będzie można podziękować piłkarzom za ten ostatni, niełatwy, sezon na Placu Wolności. Lechici są tam spodziewani około godziny 22:30.
Relację minuta po minucie znajdziesz tutaj.
Zobacz jak było na meczu w Łodzi
Dodaj komentarz