Pierwszy mecz sezonu i już podział punktów. Kolejorz chcąc walczyć o Majstra nie może grać dwóch różnych spotkań w tym samym meczu, bo tak można opisać to co działo się na stadionie Ruchu Chorzów. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do poznaniaków, ale druga to już dominacja chorzowian. Może jakimś wytłumaczeniem sytuacji jest sytuacja kadrowa w jakiej jest Lech, ponieważ aż jedna trzecia podstawowego składu to zawodnicy po urazach i rehabilitacjach.
Bohaterem pierwszej połowy znów był zawodnik, którego poznański klub chciał się pozbyć, a mowa o Vojo Ubiparipie. W 17. minucie okolicach linii pola karnego dostał podanie, zauważył, że bramkarz chorzowian Krzysztof Kamiński stoi nie w tym miejscu, w którym stać powinien. Strzelił jak z armaty w krótki róg i piłka wpadła do bramki. Później jeszcze Gergo Lovrencsics i Możdżeń próbowali swoich sił ale zabrakło szczęścia.
Pierwsze minuty drugiej połowy należały jeszcze do Kolejorza, ale im bliżej końca spotkania, tym bardziej na boisku dominowali gospodarze. Coraz śmielsze ataki piłkarzy Ruchu Chorzów w końcu przyniosły upragnionego gola w 84 minucie. Marcin Malinowski po rzucie rożnym uderzył futbolówkę z blisko 30 metrów. Ta odbiła się jeszcze od uda Manuela Arboledy i wpadła do bramki Lecha.
Hubert Wołąkiewicz w doliczonym już czasie otrzymał za faul taktyczny drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę, więc Kolejorz ostatnie sekundy grał w dziesiątkę. Nie miało to jednak większego znaczenia i mecz zakończył się remisem 1:1.
W całym meczu podobać mogła się tylko pierwsza połowa oraz bardzo ciekawa i emocjonująca końcówka, gdy Lech starał się odrabiać straty. To jednak dopiero pierwsza kolejka nowego sezonu Ekstraklasy, zatem przed nami na pewno wiele wspaniałych spotkań i pięknych goli.
Bramki: 0:1 Ubiparip (17.), 1:1 Malinowski (84.)
Ruch: Kamiński – Gieraga, Szyndrowski, Stawarczyk, Dziwniel – Babiarz, Malinowski – Zieńczuk, Starzyński (71. Jankowski), Janoszka Ż (71. Włodyka, 85. Kuświk) – Sultes.
Lech: Kotorowski – Możdżeń, Kamiński, Arboleda, Wołąkiewicz Ż, Ż-Cz – Drewniak, Trałka – Lovrencsics (73. Pawłowski), Hämäläinen, Ubiparip – Teodorczyk (63. Ślusarski).
Sędzia: Szymon Marciniak
Dodaj komentarz