POZnań

Komentowane z Poznania: Ale ja dałem podwawelską!

fakt_18_02_11  Foto: fakt_18_02_11

fakt_18_02_11 Foto: fakt_18_02_11„Uwaga! Fałszują kiełbasę lisiecką”, ostrzega „Fakcior”. Martwię się nico na zapas. A Wy?

Niepokoi także inny tytuł: „Okradną cię przy bankomacie”. Nie dość że kupię sfałszowaną kiełbachę, to jeszcze zwiną mi forsę.

Między oszukańczą wędliną a rozbojem jest jednak korelacja. Im większe stężenie oszukaństwa w kiełbasie, tym większy finansowy kłopot. A im więcej zwiną mi przy bankomacie, tym mniejsze prawdopodobieństwo kupienia sfałszowanego pętka.

I w tym miejscu wypada odświeżyć nieco już zapomniane przysłowie: zwąchał kot kiełbasę, a nie zwąchał kija.

A kijek wcale nie śmierdzi, więc nie ma, czego wąchać. No, chyba że cuchnie kiełbasa. Ale to zupełnie inna sprawa.

Laki Lolo

Dodaj komentarz

kliknij by dodać komentarz