Przeciągają się remonty, wydłużają korki. Niezbyt dobrze rozpoczął się ten tydzień dla zmotoryzowanych, którzy utknęli w gigantycznych korkach. Powodem, zdaniem policji, był zepsuty TIR na ulicy Jana Pawła II. Naszym zdaniem winni byli kierowcy blokujący skrzyżowania i brak drogówki, która karząc mandatami za takie zachowanie rozładowałaby korki dość szybko.
Dzisiaj wcześnie rano jeden pas jezdni na Jana Pawła II także blokowała ciężarówka, jednak nie doszło do paraliżu komunikacyjnego. Od mniej więcej godziny 10:00 natomiast zaczęła się blokować ulica Warszawska w kierunku Ronda Śródka. Pół godziny później korek zaczynał się jeszcze przed ulicą Krańcową. Przyczyna? Trudno powiedzieć, bo nic szczególnego się nie dzieje.
Być może należałoby poprawić oznakowanie wymalowane na jezdni na rondzie Śródka. Samochody skręcające z ulicy Warszawskiej w lewo mogą to robić z dwóch pasów. Na samym rondzie jednak jest już mały bałagan. Kierowcy jadący lewym pasem nagle trafiają na barierki i zaczyna się nerwowe wciskanie na właściwy pas, który zajmują już samochody jadące przed chwilą prawym pasem.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nie powtórzy się dzisiaj korkowy horror z poniedziałku.
Dodaj komentarz