Korowód Świętego Marcina

Jak co roku podczas imienin ulicy Święty Marcin zorganizowano korowód Świętego Marcina. Wzięło w nim udział około 400 uczestników: aktorzy, muzycy, trzy orkiestry.

Koordynatorem całości, twórcą większości kostiumów oraz obiektów jest Piotr Tetlak, lider Interdyscyplinarnej Grupy Teatralnej Asocjacja 2006. Oprócz artystów skupionych wokół Asocjacji 2006 w korowodzie pojawili się pasjonaci, rekonstruktorzy, działający w stowarzyszeniach, a także sportowcy i uczniowie szkół. Młodzież klas sportowo-obronnych, policyjnych i strażackich z Zespołu Szkół Mechanicznych im. Komisji Edukacji Narodowej w Poznaniu.

Poznańscy rzemieślnicy przypomnieli tradycję spożywania gęsiny, którą symbolicznie przekazywali reprezentantom Fundacji Barka. W Korowodzie Drużyna Gęsiny zorganizowana była wokół platformy wielkiego Imieninowego Stołu z zastawą oraz pieczonymi gęsiami, które były niesione na platerach przez 10 kucharzy. Byli także członkowie grupy rekonstrukcyjnek Bastion Grolman w strojach Powstańców Wielkopolskich, tym razem „dozbrojeni” historycznym pojazdem pancernym Dodge 52, pochodzącym ze zbiorów Muzeum Uzbrojenia, filii Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości. A za powstańcami podążali ułani w strojach XV Pułku Ułanów Wielkopolskich.

Specyficzną i lokalną atmosferę święta podkreśliło dziesięć pań ubranych w tradycyjne stroje Bamberek z Towarzystwa Bambrów Poznańskich, kultywującego tradycje, osiadłych przed wiekami w naszym regionie, migrantów z Niemiec.

Najważniejszym punktem korowodu był oczywiście Święty Marcina, jadąc na białym koniu, w asyście 35 legionistów rzymskich ze Stowarzyszenia „Bellator Societas”.