Trzema punktami Poznań City Center AZS wygrał z UKS Basket Aleksandrów Łódzki. Poznanianki zafundowały swoim najwierniejszym kibicom horror, który na szczęście dla podopiecznych trenera Ryszarda Barańskiego zakończył się happy endem.
To nie był dzień akademiczek, które raz za razem pudłowały z czystych pozycji i w obronie nie potrafiły sobie poradzić z duetem doświadczonych podkoszowych: Daivy Jodeikaite i Katarzyny Bednarczyk. Centerki UKS Basket razem zdobyły 29 punktów, a ich dwójkowe akcje, zarówno na obronę „każdy swego” jak i obronę strefową były proste i zabójczo skuteczne.
Akademiczki dotrzymywały kroku przyjezdnym w dużej mierze dzięki fantastycznej grze Magdaleny Koperwas, która zdobyła w tym meczu double-double (21 p. i 12 zb.) oraz kapitan Żanecie Durak, która zdobyła 18p. i miała 6 przechwytów. Na tablicy 17 razy widniał remis, a wynik był otwarty do końcowych sekund.
Na szczęście dla poznanianek zawodniczki z Aleksandrowa Łódzkiego na 7 sekund przed ostatnią syreną nie przeprowadziły skutecznej akcji i Poznań City Center AZS mógł się cieszyć ze zwycięstwa. Podopieczne trenera Ryszarda Barańskiego pokazały charakter, bo nie sztuką jest wygrać kiedy gra się wyśmienicie, ale wygrać kiedy zespół gra słabiej i przez cały mecz jest „pod górkę”. Brawo dla dziewczyn!
Poznań City Center AZS – UKS Basket Aleksandrów Łódzki 66:63 (23:20,16:17,10:10,17:16)
Następny mecz AZS zagra w Nowym Roku. Kibiców w Poznaniu czeka „uczta” koszykarska, gdyż poznanianki zmierzą się z zespołem zza miedzy – Liderem Swarzędz. Mecz zaplanowany jest na sobotę – 4 stycznia.
Dodaj komentarz