Każdy kto może wakacje wykorzystuje na podróżowanie. Jedni wybierają wyjazd nad morze, inni w góry czy jeziora. Nadal popularne jest podróżowanie autostopem, jednak takiego pasażera jakiego znaleziono w samochodzie nikt się nie spodziewał.
Nietypowego podróżnika znaleźli strażnicy miejscy na Piątkowie. Zostali oni wezwani do… miauczącego samochodu. Głos zwierzęcia wydobywał się z zamkniętego pojazdu, jednak nie było go widać przez zamknięte szyby. Po ustaleniu miejsca zamieszkania właściciela, poproszono go o zejście i otwarcie pojazdu – relacjonuje Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej – zguba odnalazła się w komorze silnika.
Wiele kotów właśnie w tym miejscu lubi się wygrzewać, co nie zawsze dobrze się dla nich kończy. Gdy znaleziono kotka właściciel samochodu chwycił za telefon i przedzwonił do rodziny, od której właśnie przyjechał, pokonując 70 kilometrów.
– Czy nie zaginął wam kociak ?
– No właśnie, szukamy go od twojego wyjazdu.
– Nie martwcie się, jest cały i zdrowy – przyjechał do mnie na wakacje.
Dodaj komentarz