Wczoraj w nocy na deptaku zamordowano młodego 26-letniego chłopaka. Półwiejska, Rybaki, Kwiatowa, Browar Huggera – ta część Poznania nigdy nie należała do bardzo bezpiecznych. Tej rejon często też pojawia się w kryminalnych poznańskich powieściach m.in. Ryszarda Ćwirleja (Mocne uderzenie).
Kilka lat temu wydana została książka Krzysztofa Smury „Tajemnica Starego Browaru” – powieść kryminalna oparta na autentycznych wydarzeniach – zabójstwa w lochu pod Półwiejską. Dziś władze miasta deklarują zapewnienie bezpieczeństwa na Starym Mieście tak samo w latach 20 i 30 XX wieku walka z przestępczością miała spore znaczenie dla ówczesnej policji.
Akcja powieści „Tajemnice Starego Browaru” toczy się głównie w Poznaniu, ale również w Wilnie i francuskim Bourg en Bresse. Jej bohaterami są dziennikarz poznańskiej gazety oraz komisarz policji.
W 1925 roku w podziemiach starego browaru Huggerów pod ulicą Półwiejską dochodzi do zabójstwa. Morderca dostaje się do niego podziemnym korytarzem fortyfikacyjnym wiodącym od ,,domu uciech’’ przy ulic Łąkowej.
Stara, zapomniana część lodowni staje się miejscem dramatu, w którym ginie młody człowiek o niekoniecznie kryształowej przeszłości. Jego ciało zamurowane przez zabójcę spoczywa pod ulicą Półwiejska przez następne sześć lat. Wtedy to przypadek sprawia, że pod jednym z wozów transportujących piwo zawala się część jezdni.
W powstałej dziurze pracownicy browaru odkrywają szkielet zamurowanego Czesława Jankowiaka. To dopiero początek pełnej akcji książki oddającej klimat przedwojennego Poznania. Na kartach powieści poznajemy zaułki, zwyczaje i najciekawsze miejsca miasta. Dwoje przyjaciół szuka mordercy sprzed lat, a tropy wiodą w dwóch kierunkach – w stronę Wilna i podwileńskich Solecznik – do domu byłego policjanta oraz do Bourg en Bresse – miejsca, gdzie działa Arcybractwo Najświętszej Krwi Chrystusa i gdzie z mężem i szóstką dzieci mieszka Helena Hałas, siostra zamordowanego Jankowiaka. Na swej drodze dziennikarz i policjant są świadkami zaskakujących zwrotów akcji i nowych, często krwawych tropów. Tu fikcja miesza się z faktami, a wśród bohaterów występują często autentyczne postaci przedwojennego miasta.
Na stronach powieści nie zabrakło i wątków ,,romansowych’’ – dziennikarz nie należy do najcnotliwszych, a komisarz szaleje za swoją ,,kocicą’’. Jest też wielka i tragiczna miłość Heleny Hałas do męża. Jest w końcu podwładny komisarza – posterunkowy Pieniążek, którego żona związana była niegdyś z zamordowanym Jankowiakiem.
Część akcji powieści toczy się w położonym w pobliżu browaru dworku Mycielskich i związana jest z legendą skarbu Napoleona. W trakcie poszukiwań zabójcy, policja odkrywa tu skrytkę, w której spoczywa przedarta na pół mapa wiodąca być może do skarbu jaki cesarz miał zostawić w Poznaniu w 1812 roku. Tego samego skarbu, którego kilkanaście lat później szukał tu jego pogromca spod Waterloo.
Powieść jest fikcją literacką oparta częściowo na faktach.
Krzysztof Smura, Tajemnice Starego Browaru, Wydawnictwo Debiuty 2009
Cwirlej zdecydowanie ciekawszy chociaz w kolejnych powiesciach sie powtarza!