Kto pobiegnie w poznańskim półmaratonie?

W niedzielę, 12 kwietnia, z dystansem 21,097 km zmierzy się blisko 9000 biegaczy z 27 państw, w tym kilku znanych sportowców.

Już po raz drugi w poznańskim półmaratonie wystartuje Iwona Guzowska, czterokrotna zdobywczyni Pucharu Świata w kick-boxingu. Czy złamie czas, jaki osiągnęła przy swoim pierwszym podejściu w 2013 r. – 01:40.10?

Po ubiegłorocznym debiucie w Poznaniu na królewskim dystansie, do stolicy Wielkopolski wraca na półmaraton Paweł Czapiewski. Wynik z maratonu (02:59.32,00) wisi na jego sportowej „tablicy wyników” pod hasłem “rekordy”. Liczymy, że wynik z naszego półmaratonu też się pod nim znajdzie.

Po pięcioletniej przerwie do Poznania wraca Robert Korzeniowski. Choć zdarzyło się, że pokonał zawody biegowe chodem szybkim, zapowiedział, że Poznań Półmaraton traktuje jako wyzwanie biegowe i będzie walczył o zdobycie jak najlepszego wyniku.

Ze startu w kolejnej edycji poznańskiego półmaratonu nie rezygnuje Jacek Mejer „Mezo”, dla którego sport i muzyka od lat są niezłą motywacją do działania! Swoją obecnością zapowiedzieli mistrzowie olimpijscy z Pekinu: Adam Korol, Michał Jeliński i Marek Kolbowicz. Dla tych dwóch ostatnich to będzie debiut na dystansie półmaratonu.

Od lat organizatorzy poznańskiego biegu współpracują z Fundacją Anny Wierskiej „Dar Szpiku”, znanej wielu jako Drużyna Szpiku oraz Fundacją RAK OFF, które zrzeszają tysiące ludzi dobrej woli wokół osób z chorobami nowotworowymi – pomagają finansować ich leczenie, rehabilitację oraz zapewniają psychoterapię i grupy wsparcia.

Każda złotówka, która do nich spływa jest na wagę złota, dlatego wykorzystaliśmy popularność Poznańskiego Półmaratonu i w chwili, kiedy już nie można było się zapisać na kwietniowe zawody, a chętnych było jeszcze bardzo wielu, przekazaliśmy fundacjom 50 pakietów startowych, które mogły je odsprzedać biegaczom w zamian za wsparcie finansowe fundacji. – informuje Monika Prendke z POSiRu

Podczas półmaratonu kibice i biegacze zobaczą platformę Stowarzyszenie „Nasze serce” z bijącym sercem, które tak samo jak zawodnicy, będzie walczyło o czas w jakim dobiegnie do mety. Oczywiście sercem będzie kostium, w który ubierze się bębniarz zagrzewający zawodników do biegu, a platformę będą trzymali zmieniający się biegacze-ochotnicy. Organizatorzy poszukują więc 30 śmiałków, którzy zdecydują się pchać platformę z bijącym sercem w ramach akcji. Zgłoszenia należy wysyłać na maila: run@goodagency.pl.