Nieznany jeszcze sprawca ranił ostrym narzędziem psa, który był wyprowadzany na spacer. Do ataku doszło na osiedlu Poziomkowym w Suchym Lesie w poniedziałek wczesnym wieczorem. Być może ktoś widział całe zdarzenia i pomoże ustalić kim jest napastnik.
Do ataku doszło bez ostrzeżenia podczas spaceru na rodzinę z psem – informują pracownicy Przychodni Weterynaryjnej Vet-Med w Suchym Lesie – miejmy się na baczności bo napastnik nie został jeszcze schwytany!
Pies Tofik został zraniony czymś ostrym w poniedziałek około godziny 18:00. Trudno w tej chwili stwierdzić czym kierował się napastnik. Jest szansa, że ktoś widział bądź posiada informacje, które pozwolą ustalić kim jest ta osoba.
Najpierw ranny kejter trafił Marii z Gabinetu Weterynaryjnego przy ul. Poziomkowej, gdzie otrzymał pierwszą pomoc. Na dalsze leczenie został przewieziony do Przychodni Weterynaryjnej Vet-Med.
Okazało się wkrótce, że obrażenia są równie poważne z wewnątrz jak wyglądało to powierzchownie – dodają pracownicy z Vet-Med – po ustabilizowaniu miejsca krwawienia zajęliśmy się krwawieniem do klatki piersiowej.
Na tę chwilę stan psa jest stabilny, Tofik chodzi już o własnych nogach i oddycha głęboko ale to dopiero wygrana bitwa o jego życie.
Dodaj komentarz