Ulica Wrocławska ma być wizytówką Poznania, eleganckim traktem, w którego rewaloryzację zainwestowano spore środki. Na staromiejskim deptaku dzieją się różne złe rzeczy, regularne – nielegalnie pity jest alkohol, niszczone są donice z zielenią.
Tym razem jednak stali bywalcy Wrocławskiej zafundowali poznaniakom i turystom dodatkową, na dodatek wątpliwej jakości atrakcję. Przez kilkanaście minut onanizował się tutaj mężczyzna.
Od lat o stan deptaku troszczą się społecznicy ze Stowarzyszenia Ulica Wrocławska. Staramy się budować dobry klimat miejsca przy którym mieszkamy i pracujemy. Co chwile jednak jesteśmy zaskakiwani różnymi patologicznymi sytuacjami – ta jednak z masturbującym się przez kilkanaście minut w biały dzień mężczyzną przekracza kolejne normy – komentują.
„Bohaterem” nieobyczajnego zachowania jest znany Policji i Straży Miejskiej bywalec reprezentacyjnego deptaku.
Nie kusiciel a raczej Mściciel 🙂