Deweloper Vastint ogłosił rozpoczęcie prac na największej od lat inwestycji mieszkaniowej w prawobrzeżnym Poznaniu – budowę projektu Portowo na Starołęce. Jak zapowiedziano dla tych, którzy chcą zamieszkać nad rzeką Wartą. Jednak inwestycje nad rzeką mogą się pojawić, ale w perspektywie…. 13 lat!
Portowo to inwestycja mająca powstać na 19-hektarowym terenie zlokalizowanym nad Wartą, w bezpośredniej bliskości śródmieścia Poznania, przy jednym z najważniejszych węzłów komunikacyjnych miasta – Rondzie Starołęka. Dziś inwestor ogłosił rozpoczęcie I etapu, którego zakończenie zaplanowano za 13 lat. Pierwsze bloki powstają w sporym oddaleniu od rzeki, jak mówił podczas konferencji prasowej architekt Szymon Wojciechowski z pracowni APA – ich usytuowanie wskazuje tylko kierunek w stronę Warty.
Obszar przewidziany pod zabudowę Portowa niegdyś wykorzystywany był do celów gospodarczych. Mieściła się tu fabryka kosmetyków Pollena Lechia oraz port rzeczny. Charakter tego niezagospodarowanego, postindustrialnego terenu zmieni się radykalnie w ciągu najbliższych kilkunastu lat – powstanie tu nowoczesna dzielnica mieszkaniowa.
Dziś problemem osiedla jest działalność sąsiedniej fabryki Stomil, która jednak ma zostać wygaszona w najbliższych latach. Można tę sytuację porównać do Jeżyc, gdzie na terenach poprzemysłowych kwitnie budownictwo mieszkaniowe – piękne domy powstają na terenach opuszczonych przez cztery spore przedsiębiorstwa: Goplanę, Wiepofamę, Powogaz i Modenę. Teraz czas na Starołękę!”, mówi Rafał Przybył, Regional Manager, Vastint Poland.
Docelowo osiedle składać się będzie z blisko 50 budynków wielorodzinnych o zróżnicowanym charakterze z nowoczesnymi parterami usługowo-handlowymi. Od ulicy Hetmańskiej i ronda Starołęka planowana jest zabudowa wielkomiejska, natomiast od strony rzeki znacznie niższa i bardziej kameralna. Całość dopełnią ogólnodostępne tereny zielone, obiekty użyteczności publicznej oraz miejsca rekreacji i wypoczynku zarówno dla dzieci jak i dorosłych. W ramach projektu planowana jest także przebudowa ul. Starołęckiej na odcinku od ronda Starołęka do ul. Romana Maya.
Na kwestie komunikacyjne zwracała uwagę Rada Osiedla Starołęka – Minikowo – Marlewo. Jak mówił Bogdan Nowak, przewodniczący Zarządu Osiedla, ważna jest partycypacja dewelopera w budowie infrastruktury drogowej. Wcześniej w rozmowie w telewizji WTK, Adam Kijowski z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej wskazywał, że w tym rejonie nie powinno być problemów komunikacyjnych, bo dzielnica ta jest dobrze skomunikowana z centrum miasta, a mieszkańcy wybierać będą komunikację publiczną.
Osiedle będzie delikatnie obniżało się ku rzece, co pozwoli zapewnić przyszłym mieszkańcom bezpośredni kontakt wzrokowy z wodą, między innymi dzięki temu, że niższe budynki będą usytuowane bezpośrednio przy rzece, a te wyższe stopniowo, coraz dalej. Będzie to miejsce bardzo zazielenione, gdyż tereny zielone będą stanowić blisko 30% powierzchni osiedla mówi Szymon Wojciechowski, współwłaściciel i Architekt-Partner w APA Wojciechowski Architekci.
Choć inwestor w informacji prasowej zapewnia, że mieszkańcy będą mogli cieszyć się także bezpośrednim kontaktem z wodą podczas konferencji prasowej do zapowiedzi budowy wodnej infrastruktury podchodzono bardzo ostrożnie wskazując na sporo problemów prawnych związanych z zarządzaniem terenami wodnymi przez skarb państwa.
W informacji prasowej możemy przeczytać że nabrzeże będzie służyło celom rekreacyjnym zarówno spacerowiczom jak i osobom chcącym korzystać z wody. Powstanie m.in. osiedlowa przystań przeznaczona dla motorówek, łodzi i kajaków, grobla łącząca północną część projektu z terenami nadrzecznymi, a także mostek na Obrzycy. Jednak inwestor nie przedstawił tu żadnych wizualizacji, a w ciągu planowanych 13 lat do zakończenie całości wiele może się zmienić.
Wcześniejsze wizualizacje
Wystarczy wspomnieć rewitalizacyjne plany deweloperów przy ulicy Szkolnej gdzie miało powstać zielone centrum senioralne czy rewitalizację jeżyckiej hali w dawnej zajezdni tramwajowej, z zapowiedzi nic nie zostało!
Nowością na poznańskim rynku mieszkaniowych jest natomiast oferta kupna mieszkania dopiero po zakończeniu budowy
Portowo będzie oferować w sumie 1800 mieszkań na sprzedaż i wynajem dla klientów indywidualnych. Metraże będą wahać się od 30 m2 w przypadku małych kawalerek do ponad 100 m2 w 5-ciopokojowych apartamentach. Wszystkie lokale będą funkcjonalnie zaplanowane i gotowe do zamieszkania od pierwszego dnia po dopełnieniu formalności. Klienci zainteresowani kupnem lub wynajmem będą mogli obejrzeć i wybrać wykończony lokal, w jednym z kilku dostępnych stylów, m.in., „wielkopolskim” dopiero po zakończeniu budowy.
Strona projektu: www.portowo.pl
Dodaj komentarz