Po dwóch niezwykle ważnych zwycięstwach z Fiorentiną i Legią przyszedł czas na kolejne. Tym razem Lech pokonał Zagłębie Lubin! Zwycięskiego gola strzelił Paulus Arajuuri. Rewanżowe spotkanie odbędzie się w Poznaniu 19 listopada o godzinie 20.45.
Początek pierwszej połowy przebiegał pod dyktando Zagłębia. Weszliśmy w spotkanie dosyć ospale, ale potem gra się wyrównała. W drugiej części mecz mógł się różnie skończyć. Obie drużyny miał swoje sytuacje, powinno paść wiele więcej bramek, jednak padła tylko jedna i cieszymy się, że to my ją zdobyliśmy. Jesteśmy zadowoleni z dobrego wyniku uzyskanego na wyjeździe, ale to jeszcze niczego nie rozstrzyga – mówił szkoleniowiec Lecha, trener Jan Urban po meczu.
Gra Lecha od początku była bardzo chaotyczna i nie prowadziła do niczego innego jak wzmożonej pracy dla ich Bośniackiego bramkarza. Już 9 minucie spotkania Jasmin Burić dwukrotnie uratował Kolejorza po strzałach Jana Vlasko. Dopiero 25 minuta przyniosła zagrożenie dla bramki Martina Polacka – choć tutaj Thomalla nie trafił w bramkę. Później jeszcze Arajuuri miał szansę by dosłownie wepchnąć piłkę do bramki. Najlepszej sytuacji nie wykorzystał Jevtić. Po akcji Trałki, Szwajcar źle przyjął piłkę, co omal nie skończyło się golem. Odbita od jego nogi piłka przeleciała jednak nad bramką.
Początek drugiej połowy mógł sprawiać wrażenie ożywienia – jednak nie za długo tak było. W 62. minucie piłka wrzucana z rzutu wolnego w pole karne Lecha przeszła niemal wszystkich graczy, aż dotarła do zamykającego akcję Jarosława Jacha, który nie trafił w piłkę. Burićowi też nie udało się nic z piłką zrobić, a ta uderzyła w słupek. Później jednak znowu bramkarz poznaniaków uratował swoją drużynę w sytuacji sam na sam z Adrianem Rakowskim. Nagle w 81. minucie, w polu karnym gospodarzy zakotłowało się. Fantastycznie zachował się tam Paulus Arajuuri pakując ładnym strzałem piłkę do bramki. Trzeba tu nadmienić, że niemniej świetną asystę zaliczył tutaj kapitan Lecha, Łukasz Trałka. Zagłębie próbowało jeszcze strzelać Jasmin Burić nadal świetnie bronił – Bośniak świetnie zatrzymał uderzenie z pięciu metrów niepilnowanego Arkadiusza Woźniaka.
Przed Lechem kolejny wyjazdowy mecz, tym razem w ramach 14 kolejki Ekstraklasy zagrają przeciwko Śląskowi Wrocław. Spotkanie rozegrane zostanie we Wrocławiu w sobotę 31 października o godzinie 20:30.
Dodaj komentarz