W meczu 31. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań pokonał na wyjeździe Piast Gliwice 2:0. Oto, jak to spotkanie skomentowali trenerzy obu zespołów, a także obrońca Kolejorza Lubomir Šatka.
Dariusz Żuraw (trener Lecha Poznań):
Po takim meczu wypada tylko pogratulować zawodnikom zwycięstwa i zdobycia trzech punktów na terenie mistrza Polski. Udało nam się to pomimo gry w osłabieniu. Piast był w przewadze, ale nie mógł sforsować naszej defensywy. Płynność spotkania nie była na odpowiednim poziomie, ale na to wpływ miało chyba boisko. Nie mówię o deszczu, ale o wysokiej murawie – było widać, że obie drużyny miały problem z operowaniem piłką, a akcji klarownych było przez to za mało.
Dobrze zaczęliśmy rundę finałową, jesteśmy bardzo zadowoleni. Wracamy do Poznania i przygotowujemy się do najbliższego meczu z Pogonią.
Lubomir Šatka (obrońca Lecha Poznań):
Bardzo ważne zwycięstwo. Wiedzieliśmy, że w Gliwicach nie wygrywa się łatwo, a Piast nie traci dużo bramek. Myślę, że po czerwonej kartce graliśmy jeszcze lepiej. Powiedzieliśmy sobie, że musimy pokazać charakter i walczyć o każdą piłkę. Udało się. Kuba Moder pokazał, jakie ma uderzenie. Bardzo ważna wygrana.
Waldemar Fornalik (trener Piasta Gliwice):
Ten mecz pokazał, jak piłka potrafi być okrutna. Rozegraliśmy dobre spotkanie, graliśmy w przewadze, a w pierwszej połowie – w wielu fazach – zdominowaliśmy Lecha, ale nie potrafiliśmy udokumentować tego bramką. Po zmianie stron jeden rzut wolny odwrócił los meczu.
Graliśmy w przewadze jednego zawodnika, doprowadziliśmy do sytuacji, z których zdobywa się bramki. Niestety nic nie chciało wpaść. W końcówce spotkania błąd, który zakończył to spotkanie. Pogratulowałem moim zawodnikom postawy, bo zrobili bardzo dużo, żeby ten mecz wygrać. Razem cieszymy się po zwycięstwach i razem z godnością przyjmujemy porażki. Przed nami kolejne starcia.
Jorge Felix (zawodnik Piasta Gliwice):
Ciekawy mecz do oglądania, obie drużyny zagrały dobre spotkanie. Mieliśmy swoje okazje do zdobycia bramki, lepsze od rywala. Musimy wyciągnąć wnioski z tego meczu, ze swoich błędów, żebyśmy w kolejnych starciach grali lepiej.
W drugiej połowie Lech grał bez jednego zawodnika, byli bardziej cofnięci do defensywy i bliżej siebie przez co nam ciężej dochodziło się do sytuacji bramkowych. Próbowaliśmy, próbowaliśmy, ale musielibyśmy być bardziej cierpliwi. Powinniśmy być bardziej agresywni w swoich atakach. W kolejnych spotkaniach musimy grać szybciej.
Dodaj komentarz