Lech wygrywa, Lech awansuje!

Mecz miał być hitem, ale nie był widowiskiem, które zachwyciło kiboli. Co innego wynik. Kolejorz wygrał z osłabioną Wisłą Kraków 2:0 i awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski.

Kolejorz od pierwszych minut kontrolował przebieg meczu, choć nie ustrzegł się kilka groźnych dla siebie sytuacji. Sam też nie wykorzystał nadarzających się okazji. Strzały na bramkę trafiały na przykład w poprzeczkę czy słupek. Nie wykorzystany został także podyktowany rzut karny, który wykonywał Darko Jevtić.

Do rzutów karnych wyznaczyłem dwóch zawodników, pierwszy był Hubert Wołąkiewicz, ale Darko wyperswadował mu to, powiedział że bardzo chce strzelać i wszyscy widzieliśmy jak się to skończyło – powiedział po meczu Maciej Skorża.

Trener Kolejorza przyznał, że choć zespół wykonał zadanie i awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski, to jakość gry pozostawiała wiele do życzenia. Jego zdaniem plusem meczu była na pewno gra Szymona Pawłowskiego, który dwukrotnie przytomnie zachował się w polu karnym Wiły i strzelił dwa gole.

Minusem tego spotkania są dwie poważne kontuzje Zaura Sadajewa oraz Darko Jevtića. Obaj piłkarze doznali urazu stawu skokowego, a to może oznaczać ich nieobecność na boisku nawet przez kilka tygodni. Brak tych i innych wcześniej kontuzjowanych zawodników może być poważnym problemem podczas niedzielnego meczu z Legią.

Mam kilkanaście godzin by przygotować się do meczu z Legią, zobaczyć kogo będę miał do dyspozycji, ale to na pewno nie będzie łatwe zadanie – dodał Maciej Skorża – miałem plan na ten mecz, ale w tej chwili jest on nieaktualny.

Lech wygrał z Wisłą Kraków po dwóch golach zdobytych przez Szymona Pawłowskiego w 67 i 77 minucie.

Galerię zdjęć kiboli zobaczysz tutaj.