Każdego dnia do oddziałów ZUS w całej Wielkopolsce przychodzi ponad 7.000 osób. Tylo podczas 3 miesięcy, od lipca do września, było to blisko 465.000 osób. Coraz częściej też jednak korzystamy z kontaktu przez Inernet.
Z Platformy Usług Elektronicznych korzysta w tej chwili 1.600.000 osób, ale ta liczba zapewne będzie się zwiększać. Założenie konta na Platformie Usług Elektronicznych ZUS zajmuje niewiele czasu, choć trzeba osobiście potwierdzić swoją tożsamość. Niemal każdą następną sprawę załatwiamy już poprzez komputer.
Przyzwyczajenie do tradycji widać też na przykładzie pism i dokumentów, które wpływają do ZUS-u za pośrednictwem operatora pocztowego – mówi Marlena Nowicka z poznańskiego ZUS – w tym samym okresie kancelarie placówek ZUS na terenie województwa wielkopolskiego zarejestrowały 518.7000 przychodzącej korespondencji, czyli średnio 173.000 miesięcznie.
Korzystając z PUE ZUS możemy sprawdzić między innymi, czy nasz pracodawca zgłosił nas do ubezpieczeń, czy nasi najbliżsi zostali zgłoszeni do ubezpieczenia zdrowotnego, ale możemy też przesłać wnioski i dokumenty rozliczeniowe.
Z nowoczesnych rozwiązań najczęściej korzystają przedsiębiorcy składając dokumenty zgłoszeniowe i rozliczeniowe właśnie tą drogą – przyznaje Marlena Nowicka.
Dlaczego zatem nadal wuchta wiary wybiera osobistą wizytę w urzędzie, a nie kontakt wirtualny? Powodów może być wiele i są one bardzo różne. Nie wszyscy mają swobodny dostęp do komputera i Internetu, część nie ma zaufania do tego typu kontaktu.
Niechęć do nowoczesnych rozwiązań może wynikać także z przyzwyczajeń – dodaje Marlena Nowicka – spotkanie twarzą w twarz, cenione zwłaszcza przez osoby starsze, oraz zaufanie jakim darzą urzędników, wpływa na postrzeganie wizyty w urzędzie jako najbezpieczniejszej i najbardziej komfortowej formy kontaktu.
Z nowej, elektronicznej formie kontaktu najchętniej korzystają najmłodsi, dla których jest to naturalna forma. Cenią sobie też oszczędność czasu i uniknięcie rozmów z urzędnikami.
Dodaj komentarz